Najlepsze lodziarnie w woj. śląskim wg Czytelników Silesia Smakuje

1. Lodziarnia Duda, Rynek 15, Siewierz

Lodziarnia Duda znajduje się przy Rynku, w kamienicy z niebieską elewacją. Tuż obok wyrosła drewniana budka, ale nie idźcie tą drogą, tylko w te pędy kierujcie się do środka lodziarni Dudy. To nieduży, skromnie urządzony lokalik, w którym główne skrzypce grają lody. Gałka kosztuje 2,3 zł. Smaki różnorodne: śmietankowe, bakaliowe, pistacjowe, truskawkowe, jagodowe, kakaowe, jogurtowe, waniliowe, owoce lasu, zabajone. Dudowie mają doświadczenie w produkcji lodów. Już w 1948 r. Norbert Duda zaczął pracę przy produkcji lodów w Katowicach, w 1958 r. założył wytwórnię lodów w Siewierzu. W 1992 r. wytwórnię przejął jego syn Jerzy Duda. Lody są ciągle wytwarzane wg starej receptury. To się czuje, bo zjedliśmy tu kilka gałek różnych smaków i każda była niezwykle kremowa, mięsista (jeśli tak można powiedzieć o lodach), czuć było w nich śmietanę, nie były wodniste. Godziny otwarcia: pon.niedz. 10.00-20.00.

Siewierz: Lody Duda

Siewierz: Lody Duda

 

Siewierz: Lody Duda

Siewierz: Lody Duda

 

Siewierz: Lody Duda

Siewierz: Lody Duda. Jerzy Duda nakłada lody

2. Lodziarnia Dorotka, al. Sportowców 5, Siemianowice Śląskie

Cudownie oldskulowa Cukiernia Dorotka w Siemianowicach Śląskich. To rodzinna firma, produkująca lody już od lat 50. Najpierw prowadził ją dziadek Achim, który nazwał tak lodziarnię na cześć córki, teraz – jego wnuczka Ania ze swoim tatą.
Budynek Dorotki jest ukryty za ścianą zieleni, nie ma szyldu, ale to pierwszy pawilon po lewej gdy jedziemy od strony ul. Parkowej, blisko parku, w centrum Siemianowic.
Wnętrze jest sprzed kilkudziesięciu lat, ale zadbane. Nam się bardzo spodobało:-) Lody są wytwarzane na śmietanie. Hity to truskawkowe, śmietankowe i bakaliowe. Gałka: 2,5 zł.
Cukiernia słynie też z ciast własnego wyrobu, można się napić kawy, herbaty, czegoś zimnego. Obok jest skwer, gdzie można siedząc na ławce pałaszować lody. My spróbowaliśmy bakaliowych i czekoladowych. Pycha!
A jeszcze Dorotka wytwarza na zlecenie lody sorbetowe na patyku KATO geLato, które można kupić tu albo na Przystanku Śniadanie. Cena taka sama: 6,5 zł. Godziny otwarcia: pon.-niedz. 10.00-19.00.

Siemianowice Śląskie: Lodziarnia Dorotka

Siemianowice Śląskie: Lodziarnia Dorotka

 

Siemianowice Śląskie: Lodziarnia Dorotka

Siemianowice Śląskie: Lodziarnia Dorotka. Ania z lodami KATO geLato, produkowanymi w Dorotce

 

Siemianowice Śląskie: Lodziarnia Dorotka

Siemianowice Śląskie: Lodziarnia Dorotka

3. Lodziarnia Wieczorek, ul. Kokota 183, Ruda Śląska Bielszowice

Czas się tu cudownie zatrzymał. Wnętrze mogłoby spokojnie grać w filmach z lat 50. Lody kiedyś produkował pan Wilhelm Wieczorek, mistrz lodziarski, o czym zaświadczają liczne dyplomy na ścianach. Do dziś lodziarnia jest w rękach familii Wieczorek. Lody sprzedaje się z termosów. Jest tylko kilka smaków, np. bakaliowe, śmietankowo-czekoladowe, orzechowe, waniliowe, kakaowe, jagodowe, truskawkowe. Spróbowaliśmy tych ostatnich. Pychota, dużo owoców, kremowa konsystencja. Cena gałki: 2 zł.
Lodziarnia znajduje się na parterze (po schodkach) domu, nie ma dużego szyldu, więc łatwo ją przegapić. Tuż obok, na winklu z ulicą Dolną, jest plac, na którym można zaparkować samochód. Lodziarnia jest czynna codziennie w godz. 13.00-19.00.

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

 

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

 

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

4. Lodziarnia u Szałaja, ul. Wandy 5, Katowice

Cichociemna lodziarnia u Szałaja gdzieś między Burowcem a Szopienicami. Budka znajduje się w podwórku, koło domu właścicieli. Z ulicy prawie jej nie widać. Serwuje lody z okienka zaledwie kilku smaków i to wcale nie dokładnie te, które są wypisane na tabliczce. Gałka: 2,5 zł. Spróbowaliśmy bakaliowych i kawowych. Te pierwsze trochę za słodkie jak na nasze wybredne podniebienia;-), drugie – bardzo dobre. Przy budce są dwa plastikowe stoliki krzesłami, bez parasola. Pani właścicielka nic nie chciała powiedzieć o historii firmy, bo właśnie podawała obiad, a w ogóle to: „Po co o nas pisać? Teraz ludzie wolą iść do hipermarketów na lody, lepiej nie pisać”. Ale piszemy, więc jakby co, to nie mówcie, że wyczytaliście o nich na Silesia Smakuje;-) Godziny otwarcia: 11.00-19.00.

Ruda Śląska: Lodziarnia Wieczorka

Katowice: Lodziarnia u Szałaja

 

Katowice: Lodziarnia u Szałaja

Katowice: Lodziarnia u Szałaja

 

Katowice: Lodziarnia u Szałaja

Katowice: Lodziarnia u Szałaja

 

5. Lodziarnia Sonia, ul. Równoległa 99, Mikołów Borowa Wieś

Lodziarnia Sonia znajduje się tuż za restauracją Valdi Plus , niedaleko drogi Mikołów-Gliwice. To lodziarnia, której historia sięga 1957 r., gdy Józef Nawrat zaczął produkcję lodów. Od 1987 r. tradycję kontynuuje jego córka Sonia Sukiennik. Lodziarnia jest ukryta w sporym ogrodzie, na ogrodzeniu jest tylko mały szyld. W środku – ciekawie, bo z jednej strony lody serwuje się tu z termosów, jak za dawnych lat, a z drugiej – sala „konsumpcyjna” wygląda jak w eleganckiej kawiarni. Jest klima! Ale i tak przyjemniej usiąść z lodami w ogrodzie, gdzie jest sporo drewnianych stołów i ław z zadaszeniem. Plus to duży parking. Smakowały nam lody o smaku malaga (gałka: tylko 2 zł, najtaniej jak dotychczas). Są też śmietankowe, kakaowe, jagodowe, malinowe, zielone jabłko, sorbet pomarańczowy. Na profilu FB są informacje o smakach lodów oferowanych w danym dniu.
Można tu też zjeść ciacho, napić się czegoś zimnego (jest też piwo).  Godziny otwarcia: pon.-niedz.: 12.00 – 20.00.

Mikołów: Lodziarnia Sonia

Mikołów: Lodziarnia Sonia

 

Mikołów: Lodziarnia Sonia

Mikołów: Lodziarnia Sonia

 

Mikołów: Lodziarnia Sonia

Mikołów: Lodziarnia Sonia

 

6. Lodziarnia i Cukiernia Dłucik, ul. Armii Krajowej 46, Katowice Piotrowice

To lodziarnia w stylu włoskim, wypasiona, mają tu chyba największe gałki w Katowicach, wręcz megagały;-) Jedna kosztuje 2,5 zł. Można zamówić jedną gałkę pół na pół różne smaki. Jest bogactwo smaków, np. kawowe, truskawkowe, czerwona porzeczka, czekolada, sorbet, borówka, mandarynka, szwarcwald, toffi. My spróbowaliśmy białej czekolady i porzeczki, bardzo dobre. Jest dużo miejsc siedzących w środku i sporo na zewnątrz, pod daszkami. Firma produkuje lody od 1954 roku. Dłucik ma też punkt na Ligocie, przy Panewnickiej. Godziny otwarcia: codziennie 9.00-19.00.

Katowice: Lodziarnia Dłucik

Katowice: Lodziarnia Dłucik

 

Katowice: Lodziarnia Dłucik

Katowice: Lodziarnia Dłucik

 

Katowice: Lodziarnia Dłucik

Katowice: Lodziarnia Dłucik

 

7. Lodziarnia „U Janka”, ul. Paderewskiego 98, Zabrze Kończyce

Lodziarnia U Janka znajduje się niedaleko zjazdu z autobany. Jako rok założenia widnieje na witrynie 1977, ale historia firmy Józefa Nawrata sięga 1957 r. Tę lodziarnię otwarli rodzice obecnej właścicielki, wnuczki Józefa Nawrata. Lody są tu produkowane według niezmienionej receptury, bez środków konserwujących i spulchniających. Byliśmy tam w sobotę, odstaliśmy swoje w kolejce (ale tu zwykle są kolejki), trudno było nawet zrobić zdjęcia, taki tłok;-) Gałka kosztuje tu 2 zł, smaków nie ma za dużo (nas rozczuliły czekoladowe z czekoladą;-) i o smaku sernika z jagodami), lody są sprzedawane z nowoczesnych termosów, a nie z kuwet. Można do nich zamówić sporo dodatków, bitą śmietanę, polewy własnego wyrobu, posypki. W środku kilka stolików (ale jest klima), za to na zewnątrz – spory ogródek z oczkiem wodnym i huśtawką dla dzieci, gdzie można w spokoju kąsnąć loda. Godziny otwarcia: codziennie 11.00-21.00.

Zabrze: Lodziarnia u Janka

Zabrze: Lodziarnia u Janka

 

Zabrze: Lodziarnia u Janka

Zabrze: Lodziarnia u Janka

 

Zabrze: Lodziarnia u Janka

Zabrze: Lodziarnia u Janka

 

8. Kawiarnia Wawelska, ul. Wawelska 1, Katowice

W centrum Katowic, a konkretnie w Kawiarni Wawelskiej można zjeść lody od Prawdziwe lody z Opola. Smaki klasyczne (wanilia, orzech laskowy, czekolada), ale też szalone, np. sorbet marchewkowy! albo karmel z solą i orzeszkami ziemnymi czy mascarpone z figą. W smaku lody są niezwykle intensywne, choć są produkowane metodą rzemieślniczą. Gałka: 3 zł.
Przy okazji można usiąść w urokliwym ogródku Kawiarni i zamówić sobie kawę (polecamy mocną Brasil Moka, która od razu stawia na nogi) i zjeść ciacho, które piecze pani Kasia, właścicielka Kawiarni i pracowni Tartoletka. Godziny otwarcia: pon. – sob.: 9.00 – 20.00, niedz.: 11.00 – 20.00.

Katowice: Kawiarnia Wawelska

Katowice: Kawiarnia Wawelska

 

Katowice: Kawiarnia Wawelska

Katowice: Kawiarnia Wawelska. Pani Kasia, właścicielka Kawiarni

 

Katowice: Kawiarnia Wawelska

Katowice: Kawiarnia Wawelska

 

9. Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata, ul. Rybnicka 21, Mikołów

Cukiernia Lodziarnia u Nawrata znajduje się ok. 1 km od Rynku. Nawrat to nazwisko-potęga w śląskim lodziarstwie. Wg receptur mistrza Józefa Nawrata lody są robione nie tylko tutaj, ale też w lodziarni Sonia w Mikołowie Borowej Wsi czy w Lodziarni U Janka w Zabrzu Kończycach. Przy Rybnickiej są nie tylko lody, ale i ciasta, teraz tę tradycję kontynuują syn Rudolf i wnuk Rafał.
To tradycyjna, sympatyczna lodziarnia i cukiernia, znajdująca się na parterze (po schodkach) domu rodzinnego Nawratów. Kręcą lody od 1957 roku:-) Gałka kosztuje 2 zł, zawsze jest przynajmniej 6 podstawowych smaków do wyboru. Hit to lody o smaku szpajzy cytrynowej. Można sobie też zamówić gałkę złożoną z kilku smaków, albo lody z wytwarzaną na miejscu naturalną bitą śmietaną czy takowymi musami owocowymi. Spróbowaliśmy chyba wszystkich smaków, i te lody rzeczywiście smakują jak w dzieciństwie. Kąsnęliśmy też mazurka malinowego (to już ciacho) z galaretką, który idzie tu jak burza, codziennie jest wypiekanych 4 lub 5 blach tego ciasta. Można usiąść też na zewnątrz lokalu, na tarasie albo w niedużym ogródku. Czynne: poniedziałek-piątek 8.00-18.00, weekend 9.00-19.00.

Mikołów: Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata

Mikołów: Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata

 

Mikołów: Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata

Mikołów: Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata

 

Mikołów: Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata

Mikołów: Cukiernia i Lodziarnia u Nawrata

10. Lodziarnia Radoszowska 108, ul. Radoszowska 108, Ruda Śląska Kochłowice

Lodziarnia (a właściwie w sumie kawiarnia) Radoszowska 108 udowadnia, że dzielnicowy lokal może być urządzony nowocześnie i ze smakiem. Malutka lodziarnia zaleca się prostym, ale cieszącym oko wystrojem (rządzą biel i szarości, poprzetykane czernią). W środku zaledwie 3 stoliki i kilka miejsc na wysokich stołkach przy blacie.

Lody są tu dowożone z rodzinnej wytwórni przy ul. Czarnoleśnej 15 w Rudzie Śląskiej (Versima), są też sprzedawane w budce przy ul. Niedurnego 38 na Frynie (czyli Nowym Bytomiu). Co ciekawe, kiedyś lody wytwarzano właśnie w tym miejscu, w Kochłowicach, a lody firma państwa Żwaków produkuje już od 40 lat. Dzisiaj firmę prowadzi pan Marek, a przez wiele lat zajmowała się nią jego mama Zuzanna.

Codziennie przy Radoszowskiej można zjeść 7 smaków lodów, ale pojemniki z lodami są tu opróżniane tak szybko (my spędziliśmy tam pół godziny, w czasie której przez lokal przewinęło się ponad 20 osób), że rano smaki mogą być inne niż po południu. Generalnie jest kilka stałych (czekoladowe, jogurtowe, adwokat, truskawkowe) oraz kilka wymiennych. My załapaliśmy się np. na świetne mandarynkowe. Gałka kosztuje 2,5 zł, można bezpłatnie wziąć sobie podwójny wafelek.

W lokalu napijemy się też kawy (od 4 zł), koktajli owocowych (3 lub 5 zł), herbaty mrożonej (4 zł), zjemy rurkę ze śmietaną (3 zł), ciasteczka owsiane (2 zł). Są też lody na wagę, pół kilo za 13 zł, a 1 kg za 26 zł.

Ruda Śląska: Radoszowska 108

Ruda Śląska: Radoszowska 108

 

Ruda Śląska: Radoszowska 108

Ruda Śląska: Radoszowska 108

 

Ruda Śląska: Radoszowska 108

Ruda Śląska: Radoszowska 108

 11. Lody u Kurpaski, ul. 1 Maja 246, Ruda Śląska Wirek

W kamienicy przy niezwykle ruchliwej ul. 1 Maja (niedaleko CH Plaza) od kilkudziesięciu lat istnieje lodziarnia Lody u Kurpaski, w której pierwsze skrzypce grają kobiety. Po wojnie założyła ją mama pani Marii Kurpas-Musioł, która przed wojną miała mleczarnię. a dzisiaj ona prowadzi lodziarnię. A że zawsze chodziło się tu na lody do Kurpaski, to dzisiaj taka nazwa tej lodziarni funkcjonuje np. na Facebooku. To skromnie urządzony lokal, ale warto się rozejrzeć po nim, bo na ścianach są piękne kafle (m.in. związane z mleczarstwem) oraz zdjęcia archiwalne rodziny Kurpasów oraz tej części Rudy Śląskiej.

U Kupaski rządzą lody i one przyciągają wzrok w dużej witrynie. Naliczyliśmy 16 smaków. Gałka kosztuje 2,20 zł i można wybierać spośród np. kokosowych, mango, orzech włoski, toffi, miętowych, różowego grejpfruta, cytrynowych, jogurtowych, jagodowych, truskawkowych, cassata, śmietankowych czy bananowych. Jeśli więc lubicie owocowe lody, to u Kurpaski jest ich moc. My zażyczyliśmy sobie mango i jagodowych. Bardzo dobre, nie wodniste, a kremowe. Można sobie wziąć z bitą śmietaną. Są też lody cassate na wagę (1 kg 32 zł). Można się tu też napić kawy albo kąsnąć rurkę z kremem. Czynne: pon.-sob. 10.00-20.00, niedz. i święta 11.00-20.00.

Ruda Śląska: Lody u Kurpaski

Ruda Śląska: Lody u Kurpaski

 

Ruda Śląska: Lody u Kurpaski

Ruda Śląska: Lody u Kurpaski

 

Ruda Śląska: Lody u Kurpaski

Ruda Śląska: Lody u Kurpaski

12. Cukiernia Hania, ul. Gliwicka 2, Sośnicowice

Chociaż dzisiaj jest to Cukiernia Hania, to rodzina Ludwigów zaczynała w 1972 roku od produkcji i sprzedaży lodów. Dopiero gdy w latach 90. zachłysnęliśmy się lodami z supermarketów, firma musiała rozszerzyć asortyment. Wtedy też pojawiła się nazwa Cukiernia Hania. Bo choć właścicielka ma na imię Joanna, to w domu wołano na nią „Hania”. Dziś Hania z powodzeniem funkcjonuje jako cukiernia, kawiarnia, a nawet piekarnia. Lody oczywiście nie zeszły z azymutu Hani, wręcz przeciwnie. Zajął się nimi syn pani Joanny, Roland, który odnalazł pasję w kontynuowaniu rodzinnej tradycji, mimo że skończył Akademię Ekonomiczną w Katowicach i pracował w różnych firmach.

W pięknie wystylizowanej na retro (takie PRL-owskie, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu) Cukierni Hania, znajdującej się w centrum Sośnicowic, zaraz koło Rynku, w pawilonie z 1975 r., można zjeść kilkanaście smaków lodów, wszystkie robione na miejscu. Są klasyki, jak śmietankowe, czekoladowe, waniliowe, truskawkowe, ale też specjalności Hani, np. lody Don Vito – waniliowa baza i dodatek maliny w syropie, rabarbarowe (lekko kwaskowate, idealne na upał), albo pistacjowe, do których orzechy sprowadza się z Włoch. Gałka kosztuje 3 zł. Czynne: 9.00-18.00.

Hania ma też sklepy firmowe w Gliwicach i Zabrzu.

Sośnicowice: Cukiernia Hania

Sośnicowice: Cukiernia Hania

 

Sośnicowice: Cukiernia Hania

Sośnicowice: Cukiernia Hania

 

Sośnicowice: Cukiernia Hania

Sośnicowice: Cukiernia Hania

13. Wiśniowy Sad Cafe, ul. 1 Maja 25a, Ruda Śląska Halemba

Przy ul. 1 Maja, niedaleko autostrady, znajduje się restauracja Wiśniowy Sad. Wiśniowy Sad Cafe to jej kawiarniana córka. Lody produkuje się w restauracji (można je też tam zjeść), a sprzedaje również w kawiarni, oraz – nowość – jako MobiLody, czyli w rozkosznie miętowym stylizowanym na dawne wózku (na różnych imprezach).

Wszystkie lody Wiśniowy Sad produkuje sam, na miejscu. W kawiarni można ich dostać 12 smaków, od kremu mlecznego, pistacji, jogurtu z wiśnią, czekolady i kawowych po owocowe – malina, truskawka, orzeźwiająca cytryna, czy rzadko spotykane kiwi. Gałka kosztuje 2,5 zł. Nam bardzo zasmakowały pistacjowe – są prześwietne, choć smakiem broniły się też czekoladowe. Jeszcze musimy tu wpaść koniecznie na jakieś owocowe, jak będzie gorąco:-)

W Wiśniowy Sad Cafe zjemy też ładnie prezentujące się ciasta i ciasteczka (po 5 zł!), napijemy się kawy z wypasionego ekspresu, są też ciekawie podane desery w butelkach i słoikach, makaroniki. Sama kawiarnia jest urządzona ze smakiem, w stylu nawiązującym nieco do retro rodem z PRL-u. Na zewnątrz jest nieduży ogródek. Lokal znajduje się niedaleko aquaparku Aquadrom, więc można po wodnych szaleństwach wpaść tam na coś słodkiego. Czynne: pon. – sob.: 11:00 – 22:00, niedz.: 12:00 – 22:00.

Ruda Śląska: Wiśniowy Sad Cafe

Ruda Śląska: Wiśniowy Sad Cafe

 

Ruda Śląska: Wiśniowy Sad Cafe

Ruda Śląska: Wiśniowy Sad Cafe

 

Ruda Śląska: Wiśniowy Sad Cafe

Ruda Śląska: Wiśniowy Sad Cafe

14. Cukiernia Zwilling, ul. Wodospady 15, Katowice Brynów/Ligota

Ta cukiernia i lodziarnia w jednym jest nieźle ukryta. Znajduje się w domu jednorodzinnym tuż obok wielkich bloków przy ul. Ligockiej oraz domów w okolicach Rolnej. Kiedyś nazywała się Panciera, teraz ma nazwę od nazwiska właścicieli. Lokal istnieje od 1993 roku i na początku był tylko lodziarnią. Teraz jest już też cukiernią i kawiarnią. Na pomysł robienia rzemieślniczych lodów wpadł syn pani Eugenii Zwilling, Karol. Później, kiedy zaczął studiować, interes przejęła jego mama i to ona do dziś wytwarza lody. Jej syn, który jest dziś… bankowcem, zajmuje się obecnie wypiekiem ciast, robi też czekoladki. Jeszcze jest córka Aleksandra, która również zajmuje się prowadzeniem cukierni, i mąż Piotr, który dba o… ogród:-)

Lody można tu dostać w 9 smakach (na tyle jest przeznaczona lodówka). Gałka kosztuje 2,5 zł. Lody są produkowane na miejscu, bez żadnych polepszaczy, z mleka i śmietany. Gdy my tam byliśmy, można było zjeść lody bakaliowe, tiramisu, sorbet cytrynowy, sorbet egzotyczny, śmietankowe, truskawkowe, pistacjowe, czekolada i toffi. Spróbowaliśmy bakaliowych i pistacjowych. Są pyszne, takie na bogato, z cząstkami pistacji, rodzynkami. Nie mogliśmy sobie też odmówić kawałka ciasta z bitą śmietaną i brzoskwinią, bo te są urodziwe, a poza tym bardzo tanie – 3 zł za nasz kawałek. Galaretka kosztuje 3 zł, duże tiramisu w pucharku 5 zł, tort szwarcwaldzki – 5 zł. Czynne: codziennie 11.00-19.00.

Katowice: Cukiernia Zwilling

Katowice: Cukiernia Zwilling

 

Katowice: Cukiernia Zwilling

Katowice: Cukiernia Zwilling

 

Katowice: Cukiernia Zwilling

Katowice: Cukiernia Zwilling

 15. Lodziarnia Klapec, ul. Wysoka 6/1, Gliwice

To nowy lokal znanej w Gliwicach lodziarni Glorioza w Łabędach. Ba, lodziarni wręcz słynnej na całą Polskę, bo lody wytwarzają tu Mistrzowie Polski Lodziarstwa 2014, czyli Krzysztof Klapec i jego córka Sylwia.

Pisaliśmy o nich gdy wygrali mistrzostwa: Artykuł o Gloriozie [KLIKNIJ TUTAJ]

Lody tu są nie tylko naturalne i przepyszne. Tutejsze lody idą o krok dalej – to one wyznaczają trendy. Państwo Klapec nie ograniczają się tylko do popularnych smaków, które spotkamy wszędzie. Oni tworzą nowe, autorskie. Mamy tu więc np. lody o smaku śląskiego kołocza, lody czekoladowe z tabasco, o smaku granatu, róży, karmelu z dodatkiem soli. Oprócz tego w lecie Klapec ma w ofercie genialne sorbety warzywne, albo lody buraczkowo-jabłkowe. Gałka kosztuje 2,5 zł.

W lodziarni w Łabędach jest znacznie więcej smaków lodów niż w centrum, bo i lokal jest większy. Ale przy Wysokiej też można wybierać z kilkunastu smaków. Są też desery (robione na miejscu), lody na patyku, kawa i inne napoje. Lodziarnia jest tuż przy gliwickim zamku, w środku ma kilka stoliczków, i kilka też na zewnątrz, pod arkadami. Czynne: pon. – niedz.:10:00 – 20:00.

Gliwice: Lodziarnia Klapec

Gliwice: Lodziarnia Klapec

 

Gliwice: Lodziarnia Klapec

Gliwice: Lodziarnia Klapec

 

Gliwice: Lodziarnia Klapec

Gliwice: Lodziarnia Klapec

 

 

Kolejne lodziarnie wkrótce!

 

Komentarze

  • Dooda:

    Jeśli ktoś wybiera się do Siewierza na lody do Dudy, niech przygotuję się na weryfikację pojęcia ‚gałki lodów’….Można to nazwać półkulką, albo półgałką…a właściciel do dziś się nie nauczył pomimo komentarzy klientów jak wyglądają prawdziwe porcje lodów. Polecam Panu Dudzie wycieczkę do np. Mediolanu, dokształcenie i spróbowanie lodów na miejscu.

  • Kasia:

    Jeśli chodzi o wielkość gałek, to nie trzeba jechać do Włoch. Wystarczy wybrać się do Cukierni Firmy Dłucik w Katowicach-Piotrowicach. Tam są najlepsze lody w okolicy. Trzeba po mnie stać w długiej kolejce ale warto!!!

  • Gliwiczanka:

    Lody w „Klapec” to bajka.Byliśmy kilka razy i za każdym razem…nowa bajka! No i słuchajcie 2.50 za gałkę to nie 5 zł (jak w innej kawiarence w Gliwicach , gdzie cena naprawdę przerosła smak lodów,wiem bo byłam i zachwyt żaden.Owszem jeden rodzaj lodów był bardzo dobry, drugi już nie.)Pozdrawiam :))
    Kawę też piliśmy i jest wyśmienita.

  • Venividivici:

    A gdzie Pszczyna i słynne lody od Jadzinki : ) ? Na rynku można je bez problemu znaleźć po … najdłuższej kolejce. Jak przyjeżdżam w odwiedziny do Pszczyny to staram się zawsze wyskoczyć na te lody. Niebo w gębie : )

  • Jakub:

    Czytelnicy portalu najwyraźniej niewiele lodziarni w okolicy poznali. Najdziwniejsza jest kolejność wybranych tutaj lodziarni – które z pewnością nie są złe, ale niekoniecznie najlepsze. W niektórych czas się naprawdę zatrzymał, co niekoniecznie jest komplementem – wypadałoby raz na jakiś czas zainwestować w farbę, wyposażenie i porządne sprzątanie.

    • KasiaH:

      Kolejność lodziarni jest przypadkowa. To nie są miejsca na podium:-) Lista wynika z sugestii Czytelników Silesia Smakuje, wyrażanych na naszym facebookowym profilu. Które lodziarnie pan proponuje?

  • Silesia Smakuje » Najlepsze lodziarnie w woj. śląskim. Edycja 2016:

    […] Pierwszą edycję przewodnika Silesia Smakuje po lodziarniach woj. śląskiego, z 2015 r., znajdzies… […]

  • Lody Lida:

    Gratulujemy laureatom! Prowadzenie lodziarni nie należy bowiem do najłatwiejszych zadań 🙂

  • Mariola:

    W bombon w Katowicach są te same lody co w Siewierzu w lodziarni Duda. Bardzo dobre, tradycyjne lody. Nie ma już takich lodów jak te.

  • Hanka:

    Gdyby ktoś kiedyś był w Bukownie koło Olkusza polecam odwiedzić lodziarnię Karolczyk. Lepszych lodów nigdzie nie jadłam są meeegaaa !!!
    Duże gałki , super wybór i miłe gustowne wnętrze

  • Donaldinio:

    Panie Duda. Proszę podjechać do Chorwacji. Tam pokażą Panu jedną gałkę lodu.
    Nie polecam, mocno przesadzone. Lecimy na opinii z PRLu.

  • mamamuszy:

    Właśnie lody w PRL byly najlepsze bo bez współczesnych „technologii”

  • Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.