Gliwice: Glorioza zdobyła pierwsze miejsce na Lodziarskich Mistrzostwach Polski

Drużyna Lodziarni Glorioza z Łabęd, w składzie: Krzysztof Klapec i jego córka Sylwia, zwyciężyła 18 lutego w Lodziarskich Mistrzostwach Polski, organizowanych w czasie targów Expo Sweet 2014 w Warszawie. Ich lody w czterech smakach: czekoladowe z tabasco, sorbetowe – bombony o smaku rabarbarowo-truskawkowym, waniliowe na wzór szpajzy cytrynowej oraz autorskie (smak makówek) oraz wykonane z nich deser „Przysmak grubiorza” i koktajl lodowy zachwyciło jury. A jurorami byli nie byle kto, bo m.in. brązowi medaliści Lodowych Mistrzostw Świata, w tym Paweł Małecki.

Krzysztof i Sylwia Klapec w czasie Lodziarskich Mistrzostw Polski Sweet Expo 2014

Krzysztof i Sylwia Klapec w czasie Lodziarskich Mistrzostw Polski Sweet Expo 2014

Tematem polskich mistrzostw było RAZ NA LUDOWO – smaki, wzory i tradycja. Krzysztof i Sylwia, rdzenni gliwiczanie z Łabęd, postawili na śląskie smaki i dekoracje, ale w nowoczesnym wydaniu. Kuwety (bo tak fachowo nazywa się pojemniki z lodami) udekorowali m.in. czapeczkami górniczymi. – Taki konkurs wygląda prawie jak programy kulinarne typu Top Chef w telewizji – opowiada Krzysztof Klapec. – Jest mało czasu, my mieliśmy na przygotowanie wszystkiego od początku do końca 4 godziny, stres, adrenalina, a na końcu wielka radość, aż łza się człowiekowi kręci w oku – mówi właściciel Gloriozy. – Już po raz piąty wzięliśmy udział w tych mistrzostwach – dodaje jego córka Sylwia. – W 2010 r. zdobyliśmy czwarte miejsce, w 2011 i 2012 – trzecie, a w zeszłym roku drugie. Tym razem zwyciężyliśmy – uśmiecha się.

Zwycięskie lody Gloriozy

Zwycięskie lody Gloriozy

 

Mistrzowski deser lodowy Gloriozy

Mistrzowski deser lodowy Gloriozy

 

Mistrzowski koktajl lodowy Gloriozy

Mistrzowski koktajl lodowy Gloriozy

To sukces tym większy, że lodziarnia Glorioza to małe, rodzinne przedsięwzięcie, a nie żadna wielka firma. Lokal mieści się daleko od centrum, bo w gliwickiej dzielnicy Łabędy, niedaleko dworca PKP Gliwice Łabędy, w tym samym budynku co kwiaciarnia Glorioza, również należąca do rodziny Klapec.

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Sam pan Krzysztof jest z wykształcenia… mechanikiem samochodowym. Gdy znajomy ojca, prowadzący lodziarnię w Niemczech, zdecydował się ją zamknąć, on kupił od niego maszyny i przejął receptury. Gloriozę założył w 1991 roku, fachu uczył się na kursach cukierniczych. Biznes przerodził się w pasję, którą zaraził też córkę. – Sylwia wychowywała się w lodziarni, teraz jest moim partnerem – z dumą patrzy na 24-letnią córkę.

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

W Gloriozie od początku bazowano na naturalnych składnikach lodów. – Nie ma u nas żadnych półproduktów ani proszków – mówi Sylwia. – Wszystkie lody, desery oraz ciasta są przygotowywane przez nas, na miejscu – dodaje.

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

 

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

W sumie Glorioza jest w stanie przygotować nawet prawie 100 smaków lodów. Lada chłodnicza mieści ‚”tylko” 24 kuwety z lodami, więc smaki zmieniają się co jakiś czas. Baza – czyli lody waniliowe, czekoladowe, bakaliowe i podobne – jest zawsze. Inne się zmieniają. Teraz np. w ofercie są pistacjowe, czekoladowe z tabasco, o smaku śląskiego kołocza (specjalność pana Krzysztofa), kokosowe, o smaku granatu, orzecha laskowego, cytryny, śliwki, są też sorbety, np. o smaku kiwi czy truskawki. Jedna gałka kosztuje 2,4 zł. W ofercie są rozmaite desery lodowe, słodkości (w tym rurki z kremem, gofry).

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

 

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

 

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Gliwice: Lodziarnia Glorioza

Latem Glorioza serwuje też sorbety warzywne, np. buraczano-jabłkowe, selerowo-pietruszkowo-ogórkowe.

 

Lodziarnia Glorioza,

Gliwice Łabędy, ul. Strzelców Bytomskich 4,

tel. 32 234 27 97,

czynne: pon.-sob. 10-18., niedz. 11-18,

http://www.gloriozagliwice.pl

Komentarze

  • emi:

    Byliśmy z rodzinką, fajne miejsce, sympatyczna obsługa i pyszne desery 🙂 Jedyne do czego mogę sie przyczepić to brak jakiegoś czytelnego szyldu (ten co jest, niestety jest mało czytelny, myśleliśmy że to szyld kwiaciarni), potykacza, kierunkowskazu z głównej drogi. Nie wiedzieliśmy, ze lodziarnia znajduje się w budynku dworca tylko znaliśmy adres a GPS nie prowadzi tam poprawnie. Poza tym super miejsce 🙂

  • Silesia Smakuje » Najlepsze lodziarnie w woj. śląskim wg Czytelników Silesia Smakuje:

    […] Pisaliśmy o nich gdy wygrali mistrzostwa: Artykuł o Gloriozie [KLIKNIJ TUTAJ] […]

  • Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.