Katowice: Śląska Prohibicja na Nikiszowcu – podwójna magia

Wspaniale, że magiczne, wyjątkowe miejsce jakim jest Nikiszowiec w Katowicach doczekało się co najmniej trzech nietuzinkowych lokali*, o których głośno jest w całej Polsce, a nawet poza granicami kraju. Największym i najmłodszym z nich jest otwarta w grudniu 2017 r. Śląska Prohibicja – Klub Restauracja Scena. Lokal składa się z 5 sal, w sumie może pomieścić 200 gości.

Cieszy, że na Nikiszowcu są takie niezwykłe lokale jak Cafe Byfyj, Zillmann Tea&Coffee i Śląska Prohibicja.

Najpierw kilka słów o samym Nikiszowcu. To robotnicze osiedle powstało na początku XX wieku, w sąsiedztwie szybu Nickisch. Zostało zaprojektowane przez architektów Emila i Georga Zillmannów. W jego obrębie znalazły się domy z tysiącem mieszkań, kościół, dom noclegowy z 504 łóżkami, gospoda, posterunek policji, sklepy, pralnia i szkoła. W 2011 r. Nikiszowiec został wpisany na listę Pomników Historii. Tyle Wikipiedia, a od serca możemy napisać, że Nikiszowiec jest niezwykłym, unikatowym miejscem. Raz że osiedle jest pięknie zachowane. Zachwyca architekturą, pięknymi budynkami, uliczkami i detalami. Dwa – jak magnes przyciąga turystów, mieszkańców Katowic i sąsiednich miast, inspiruje rzesze malarzy i innych twórców. Jest też prawdziwą mekką fotografów.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

W kamienicy przy Krawczyka 1, w której powstała Śląska Prohibicja pierwotnie znajdował się dom noclegowy dla robotników-kawalerów spoza Katowic. Tutaj też mieściła się kantyna dla nich. To odległa historia. Przed Śląską Prohibicją w tym miejscu działała Restauracja SITG (od skrótu: Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Górnictwa). Gdy lokal zamknął się, to niezwykłe miejsce zakupiły Śląskie Kamienice. Wnętrza przeszły spektakularną metamorfozę.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Wystrój wnętrz nawiązuje do szyku lat 20. XX wieku. Krąży w nim jednak nowoczesny, przyjazny, domowy duch. Wskazówką mogą być wiszące na ścianach dzieła Rafała Olbińskiego – z jednej strony mam na nich wyrafinowane detale, elementy światowej sztuki, z drugiej strony – wszystko zachęca by bujać w chmurach. To, w naszej opinii, miało być wnętrze z klasą, ale nie ośmielające. I to się udało. Jak dowiedzieliśmy się od Dominika, naszego świetnego przewodnika po Śląskiej Prohibicji, w największej sali w rozmysłem ustawiono różnej wielkości stoły z różnymi krzesłami – wszystko po to, by wnętrze było swobodne. Swobodne i pełne przyciągających wzrok szczegółów. Zwróćcie np. uwagę na żeliwne grzejniki na nóżkach czy stojącą niedaleko wejścia do lokalu prawdziwą łódkę, którą przemycano alkohol w czasach prohibicji.

Największa z pięciu sal – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Prawie całą ścianę w największej sali zajmuje regał z książkami, instrumentami, ozdobami i roślinami. Książki znajdziecie również na parapetach i stołach. Wielki regał to tło dla sceny. Stanął na niej fortepian. Tutaj stają muzycy, aktorzy i inni artyści. W Śląskiej Prohibicji odbywają się koncerty, przedstawienia i występy kabaretowe.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

W dwóch większych salach znajdują się wielkie szafy na wina i mocniejsze alkohole. W jednej z nich znajduje się najdroższy alkohol w lokalu – unikatowa szkocka 37-letnia whisky Port Ellen. 40 ml kosztuje 1000 zł. I tak, był w już w Śląskiej Prohibicji, który ją zamówił 🙂 Jest też witryna na spektakularne torty.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Niezwykłym miejscem jest spiżarnia. Goście mogą do niej zajrzeć i przekonać się, jak wiele przetworów, pikli, konfitur i sosów powstaje na miejscu. W kuchni Śląskiej Prohibicji wyrabia się również wędliny, makarony, kluski. W tym pomieszczeniu znajduje się także szafa do sezonowania mięsa.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Szefową kuchni jest Magdalena Nowaczewska, zwyciężczyni 5. edycji MasterChef Polska. Menu Śląskiej Prohibicji to głównie dania kuchni śląskiej, polskiej, ale nie brakuje kuchni międzynarodowej. Wspólnymi mianownikiem jest ciekawe, nowoczesne podanie.

Śledź w słoiku z szałotem z gotowanych warzyw – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Buracznik – jabłka, maliny, twaróg wędzony – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Śląski klasyk – rolada z kiełbasą z własnej wędzarni, kluski śląskie – modro kapusta – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Śląska Prohibicja stawia również na dobre alkohole. W sercu lokalu mieści się świetnie wyposażony bar. Karta win cały czas się rozszerza. Obecnie znajduje się w niej 150 win. Sommelier Grzegorz do rolady, klusek, modrej kapusty – tradycyjnego dania kuchni śląskiej poleca mocno zbudowane czerwone wino Finca Malbec. Zaś do krepelków z jajcokiem (domowym ajerkoniakiem) radzi zamówić prosecco i obiecuje wyjątkowe wrażenia smakowe. W jego opinii warto też zwrócić uwagę na Infinitus – świetny do deserów, ale również ze względu kwiatowe i owocowe nuty, sam niejako wystarczający jako deser.

Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Mieliśmy okazję z naszym przewodnikiem Dominikiem zajrzeć do restauracyjnej cukierni. Myślimy, że niebo pachnie właśnie tak – cukrem, czekoladą i owocami. Od tych zapachów i na widok blach z tortami, tartami, ciastkami, bezami zakręciło się nam w głowie.

Dominik, nasz przewodnik po restauracji – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Codziennie w witrynie czekają własnej roboty torty. Królową deserowego menu jest jednak Pavlova na Nikiszu.

Pavlova na Nikiszu w Śląskiej Prohibicji.

Na pewno warto spróbować Krepelków z Jajcokiem. Minipączki mają nadzienie z jagody, konfitury różanej i serka waniliowego.

Kreple w ajerkoniaku – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Śląska Prohibicja jest bardzo przychylna rodzinom z dziećmi. W sali czeka na nich spory kącik do zabawy – co ciekawe, znajdują się w nim wyłącznie zabawki z drewna, tkanin i innych naturalnych materiałów. W korytarzu czeka rząd wysokich krzesełek, a w menu minikarimadle, fish&chips oraz coś na słodko – pierogi z twarożkiem i sosem z owoców leśnych.

Kącik dla dzieci – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

I jeszcze takie niesamowite detale. Goście do rachunku dostają tytkę z minibezikami…

Osłoda rachunku – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

… a w sercu lokalu znajduje się ścianka. Można tu sobie zrobić zdjęcia używając zabawnych akcesoriów i napisów. Uwierzcie, zdjęcia na ściance uwielbiają nie tylko gwiazdy, które chętnie odwiedzają restaurację. Często zdarza się, że Śląska Prohibicja jest obowiązkowym punktem podczas wizyty na Śląsku aktorów, muzyków czy polityków. Sława tej restauracji na Nikiszowcu sięga daleko 🙂 Dlatego podpowiadamy: jeśli chcecie się wybrać do Śląskiej Prohibicji w sobotę czy niedzielę, koniecznie zróbcie rezerwację.

Ścianka do zdjęć – Śląska Prohibicja w Katowicach-Nikiszowcu.

Marzec 2019 r.

Śląska Prohibicja
Krawczyka 1, Katowice
czynne: pon-czw. 7.30-22, pt. 7.30-23.45, sob. 12-23.45, nd 12-22
płatność: gotówka, karta płatnicza
profil Śląskiej Prohibicji [kliknij tutaj]

Komentarze

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.