Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy – pizza z pieca opalanego drewnem, Pan Kejki i dobra kawa

Ludzie mówią różne rzeczy, ale o tej nowej chorzowskiej knajpie – tylko pozytywne:-) Bo Ludzie Mówią Różne Rzeczy to fajny, sympatyczny i pomysłowo urządzony lokal z włoską pizzą z pieca opalanego drewnem, pankejkami, gnocchi, dobrą kawą, który z powodzeniem mógłby wystartować w centrum Katowic. Ale jest w Chorzowie, i to wcale nie w centrum, a na jego obrzeżach, za to tuż przy Szybie Prezydent i kilka kroków od Parku Śląskiego i skansenu.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy przy ul. Kościuszki 52. Teraz na tym pustym miejscu jest ogródek letni

W Chorzowie dlatego, że właściciele Ludzi…, Ola i Marcin, są lokalnymi patriotami, którzy chcą pomnażać dobrobyt swojego miasta i tu płacić podatki:-)) Wcześniej pracowali w gastronomii, i dokładnie wiedzieli, co chcą stworzyć. – Fascynuje nas ogień i to, co z jego pomocą można wyczarować w kuchni – opowiada Ola Sekuła. – Dlatego postawiliśmy tu włoski piec do wypieku pizzy, opalany drewnem – dodaje.

Piec to w sumie główny bohater pizzerii, bo stoi na honorowym miejscu w głównej sali, na widoku. Obok niego umieszczono kawałki drewna, którymi pali się w nim.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy

Zobacz krótki film z wnętrza Ludzie Mówią Różne Rzeczy [KLIKNIJ TUTAJ]

Ludzie… mają dwie sale. Ta na prawo od wejścia jest większa, z kilkoma stolikami 4-osobowymi i miejscami do siedzenia przy blacie, no i oczywiście z kuchnią z piecem oraz barem. Tu też jest oryginalny kącik zabaw dla dzieci z umieszczonymi na ścianie zabawkami oldschoolowo interatywnymi:-) Z wysokich okien rozciąga się tu widok na… kolorowe parasolki, umieszczone nad wąskim balkonem (świetny pomysł!) oraz na zielony skwerek.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy

Za to mniejsza salka ma nie mniej ciekawy widok, bo na odrestaurowany Szyb Prezydent, jedną z największych atrakcji Chorzowa, i na ulicę Kościuszki. Mała sala ma też inny plus – kolorowe hamaki, w których można się pobujać.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy. Widok na Szyb Prezydent

Wystrój nowej chorzowskiej knajpki to misz-masz rzeczy wyszukanych w różnych miejscach, podarowanych przez znajomych, zrobionych przez wujka stolarza, no i nowych;-) Sporo tu surowej cegły, przełamanej żywymi kolorami obić krzeseł i kanap, hamaków i parasolek. Na ścianach – fotografie, których autorem jest Andrzej Grygiel – śląski fotoreporter i laureat wielu nagród.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy

Koniecznie zajrzyjcie do toalety, drzwi do kibelków są z windy. – Bo jesteśmy z blokowisk – śmieje się Ola. – I mamy sentyment do takich klimatów.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy

A skąd oryginalna nazwa lokalu? Teoretycznie za długa jak na dobrą nazwę, praktycznie wszyscy ją pamiętają. – Jesteśmy fanami polskiego rapu, i bardzo podoba nam się płyta Kuby Knapa pt. „Ludzie mówią różne rzeczy”. To nas zainspirowało – mówi Ola.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy

W menu Ludzi… rządzi oczywiście pizza. Włoska, a nie „na grubym cieście”. Najtańsza, Marinara, kosztuje 14 zł, najdroższa Serenada – z serami: mozarellą, gorgonzolą, grana padano, fontiną – 33 zł. Wszystkie są jednego rozmiaru – w sam raz dla głodnego jednego osobnika lub na mniejszy głód dla dwójki, podawane nie na talerzu ale na drewnianej podkładce i na papierze. Spróbowaliśmy pizzy Prościutko (27 zł), z prosciutto, rukolą, pomidorkami koktajlowymi. Ciasto bardzo dobre, pizzę da się jeść rękami, środek nie rozlewa się, tylko trzyma fason:-) Ale sekret tej pizzy tkwi w sosie pomidorowym, który jest ciut bardziej pikantny niż w innych pizzeriach – bo też taki smak wolą właściciele. Bez obaw – to nadal sos pomidorowy, tylko o bardziej wyrazistym smaku. Następnym razem wypróbujemy na pewno Pikantne toto (22 zł), z salami piccante albo Och, karczoch! z salsiccią piccante (22 zł). Jest też pizza z włoskim delikatnym boczkiem – pancettą (29 zł) albo z mortadelą z pistacjami (21 zł). Plus oczywiście pizza wege, pizza z łososiem oraz klasyk klasyków Margherita (17 zł).

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy. Pizza Prościutko (27 zł)

Ofertę Ludzi… uzupełniają zupa al pomodoro (10 zł), gniocchi smażone na maśle z szałwią z różnymi dodatkami (17-19 zł), warzywa z pieca z chlebkiem pizzowym (17 zł), bagietki (15 zł) oraz na słodko – Pan Kejki: z białą czekoladą i frużeliną z czerwonych owoców (10 zł). My spróbowaliśmy zmniejszonych wersji Pan Kejków, zwykle w zestawie są aż cztery naleśniki.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy. Pan Kejki z frużeliną

Oprócz pieca do wypieku pizzy, godne miejsce – na podwyższeniu, takiej „didżejce” zajmuje ekspres do kawy, na którym Ola, wielbicielka czarnego napoju, robi espresso (5 zł), doppio (6 zł), americano (6 zł), cappuccino (7 zł), latte (7 zł), grande latte (8 zł) czy mokkę (9 zł). Ziarna są marki Adelante od Coffee Proficency.

Chorzów: Ludzie Mówią Różne Rzeczy. Pan Kejki z bananem

Maj 2017 r.

Ludzie Mówią Różne Rzeczy

Chorzów, ul. Kościuszki 52,

czynne: wtorek-piątek 13:00-23:00, sobota 13.00-24.00, niedziela 13.00-21.00, poniedziałek – nieczynne,

płatność kartą: tak

Strona internetowa Ludzi… [KLIKNIJ TUTAJ]

Profil Ludzi… na Facebooku [KLIKNIJ TUTAJ]

Komentarze

  • A:

    Za 3 pizzę i napoje zapłaciliśmy 120 zł. Lokal ok, obsługa tez ale ogródek letni z widokiem na ruchliwa ulice i wśród spalin to masakra. Generalnie smak na plus resztavdo korekty. Zwłaszcza ceny. Pizza powinna kosztować Max 20 zł jesli ma 30 cm. Powodzenia!

  • Agnieszka:

    Byliśmy 2 razy ze znajomymi, zawsze pysznie i miło. Fajnie, że w takim miejscu udało się zrobić ogródek letni i to całkiem przyjemny. Dla mnie jedna z lepszych pizzerii na Śląsku.

  • Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.