Ruda Śląska: Zajazd Rudzki zmienił się w Bufet Rulandia dzięki pani Gessler
Niczym Magda Gessler powróciliśmy do Bufetu Rulandia w Rudzie Śląskiej (niedaleko DTŚ), w który zmienił się pod koniec 2013 r. Zajazd Rudzki. Chcieliśmy sprawdzić, co zostało tam z „Kuchennych rewolucji”. Przypomnijmy, że w grudniu 2013 w tym podupadającym Zajeździe Magda Gessler i jej ekipa kręcili jeden z odcinków nowej, już dziewiątej serii programu „Kuchenne rewolucje”.
Odcinek o Rulandii będzie wyemitowany w czwartek 27 marca 2014 r. o godz. 21.30 w TVN!
Zajazd został przemianowany na Bufet Rulandia, zmieniono wystrój na bardziej kolorowy, ale jednocześnie nawiązujący do stylu vintage. Kuchnia została ta sama, czyli śląska, bo Magda Gessler jest znana z umiłowania rolady, klusek śląskich i modrej kapusty.
Gdy byliśmy w Rulandii (nazwę nie do końca ogarniamy, może wyjaśni się to w samym programie) tuż po pierwszej wizycie pani Gessler, jeszcze nie wprowadzono nowego menu, więc byliśmy zmuszeni zjeść zwykłe danie, konkretnie filet z kurczaka w cieście.
Opis pierwszej wizyty w Rulandii znajdziecie tu: http://silesiasmakuje.pl/ruda-slaska-magda-gessler-i-kuchenne-rewolucje-w-zajezdzie-rudzkim/
Teraz jednak Rulandia chwali się wizytą Magdy Gessler już od pierwszej strony menu. Szkoda, że tylko tam, bo ani na budynku Zajazdu, ani na solidnym płocie okalającym jego teren nie ma nawet skromnej tablicy, że „tu była Magda Gessler”. A casus tyskiego Domu Bawarskiego, który opromieniony pochwałami restauratorki nie był w stanie skonsumować swojego sukcesu, pokazuje, że z promocją nie wolno czekać do emisji programu. Ale to taki darmowy consulting na boku;-)
Po drugiej wizycie Magdy Gessler w Rulandii zostały wymyślone przez nią potrawy, został wystrój, ale niestety stoliki z kolorowymi ceratami a la PRL zostały zastąpione przez stare, poważne krzesła i stoły, z brzydkimi obrusami i serwetą nie wiadomo po co na stole. Lada chłodnicza, w której miały stać śledzie, galerty i inne zimne przystawki, nadal świeci pustkami.
Zobacz krótki film z wnętrza Rulandii: http://www.youtube.com/watch?v=QP7Cqi6FJNI&feature=youtu.be
Menu drastycznie odchudzono, co wyszło mu na zdrowie. Bufet Rulandia codziennie oferuje teraz posiłek dnia za 35 zł. Spróbowaliśmy go. W jego skład wchodzą: smalczyk z jabłkiem plus pieczywo (dobry, choć wygląd ma bardzo swojski), przystawka (sałatka jarzynowa, wyśmienita, jak u cioci na imieninach), zupa dnia (my wzięliśmy zupę zaproponowaną przez Magdę Gessler, czyli rosół z gęsi z lanymi kluseczkami, do której ktoś dołożył, na brzegu talerza, trochę puree (niby z jabłek, ale nie smakuje jak jabłka), dziwne…, ale zupa bardzo dobra, trochę słodsza od zwykłego rosołu), danie główne + surówki + ziemniaki (zjedliśmy roladę wołową a la Magda Gessler z kluskami i surówkami – była przepyszna!). W zestawie jest też deser – w naszym przypadku bardzo dobra, podana na ciepło, szarlotka.
Do tego chcieliśmy spróbować zupy ogórkowej Magdy Gessler (6 zł), ale nie było, więc poprosiliśmy o cebulową z groszkiem ptysiowym, z dużą porcją ciągnącego się sera (6 zł). Dała radę.
Chcieliśmy skosztować nowości od Magdy Gessler, czyli rolady z kaczki z wątróbką, grzybami i bułką, żurawiną, podawaną z kopytkami i zestawem surówek (31 zł), ale nie było (sic!). Wybraliśmy więc coś, co nie było dostępne za pierwszym razem, gdy odwiedziliśmy Rulandię, czyli pierogi ruskie (7 sztuk 12 zł). Najpierw jednak przed naszymi oczami pojawiła się solidna porcja surówki z marchewki. Myśleliśmy, że to do rolady z kluskami, ale okazało się, że surówka jest do… pierogów. Dziwne, ale zjedliśmy. Same pierogi były poprawne, ciut za mocno rozgotowane.
W menu z dań Magdy Gessler są jeszcze: rolada wieprzowa z cebulką, jajkiem i kminkiem, kluski śląskie i zestaw surówek (28 zł), kotlet mielony z cebulką, buraczkami ćwikłowymi i ziemniakami z patelni (22 zł).
Z poprzedniego menu zostały za to m.in. rożek syberyjski, czyli filet z kurczaka faszerowany kapustą i grzybami opiekany w chrupiącym cieście, z ziemniakami z czosnkiem i zestawem surówek (25 zł), piramida szefa kuchni (steki z indyka przekładane papryką i cebulką, zapiekane z serem ziemniaki z patelni na maśle z pietruszką i bukietem warzyw (29 zł).
Plus za dania dla dzieci (czyli mniejsze porcje, np. rosół za 3 zł), minus za to, że dania z ryb serwuje się w Rulandii tylko w piątki (filet z dorsza 100 g 7 zł, pstrąg smażony 100 g 8 zł, łosoś zapiekany ze szpinakiem i serem 100 g 11 zł).
W sumie Zajazd Rudzki vel Rulandia mimo udziału w „Kuchennych rewolucjach” ciągle sprawia przygnębiające wrażenie na pierwszy rzut oka. Na pewno wciąż nie zachęca do wstąpienia ani chociaż do obejrzenia menu. Za to jedzenie jest tam dobre (o ile akurat jest to, co chcemy zjeść). Taki rudzki paradoks 😉
Restauracja Bufet Rulandia,
Ruda Śląska, ul. Wolności 107
czynne: pon-niedz. 12.00-23.00,
Kategorie
KUCHNIA / NOWOŚCI / KUCHNIA / Polska / UGRYŹ SWOJE MIASTO / Ruda Śląska / KUCHNIA / Śląska / UGRYŹ SWOJE MIASTO
Wyszukiwarka
Kategorie wpisów
Wybierz kategorię
- KUCHNIA (338)
- Amerykańska (32)
- Chińska (4)
- Czeska (3)
- Fast Food (25)
- Francuska (12)
- Grecka (1)
- Gruzińska (4)
- Hiszpańska (6)
- Japońska (22)
- Karaibska (1)
- Meksykańska (1)
- Niemiecka (7)
- Orientalna (3)
- Ormiańska (3)
- Polska (173)
- Rosyjska (2)
- Śląska (54)
- Slow Food (35)
- Śródziemnomorska (44)
- Wegańska (11)
- Wegetariańska (24)
- Węgierska (3)
- Włoska (73)
- Meksykańska (1)
- NOWOŚCI (242)
- POLECAMY (85)
- PROMOCJE I KONKURSY (8)
- UGRYŹ KATOWICE (204)
- Bar (34)
- Bistro (66)
- Foodtruck (1)
- Kawiarnia (40)
- Klubokawiarnia (5)
- Lodziarnia (1)
- Lunch (16)
- Nowe miejsce (82)
- Piekarnia (2)
- Pizzeria (12)
- Pub (12)
- Restauracja (68)
- UGRYŹ SWOJE MIASTO (200)
- Będzin (1)
- Beskidy (6)
- Bielsko-Biała (12)
- Bytom (10)
- Chorzów (20)
- Czechowice-Dziedzice (2)
- Czeladź (4)
- Częstochowa (3)
- Dąbrowa Górnicza (8)
- Gliwice (29)
- Jura (2)
- Kobiór (1)
- Lubliniec (1)
- Miasteczko Śląskie (1)
- Mikołów (4)
- Mysłowice (4)
- Okręg Rybnicki (1)
- Piekary Śląskie (1)
- Pszczyna (7)
- Pyskowice (1)
- Radzionków (1)
- Ruda Śląska (9)
- Siemianowice Śląskie (3)
- Sosnowiec (40)
- Świętochłowice (4)
- Tarnowskie Góry (7)
- Tychy (16)
- Zabrze (11)
- Zawiercie (3)
Komentarze
Silesia Smakuje » Ruda Śląska: Magda Gessler i Kuchenne rewolucje w Zajeździe Rudzkim:
[…] Jak wróciliśmy do Bufetu Rulandia przeczytasz na http://silesiasmakuje.pl/ruda-slaska-zajazd-rudzki-zmienil-sie-w-bufet-rulandia-dzieki-pani-gessler/ […]
MOnty:
poprostu dziad dalej jest skąpy i tyle, niech bar zdycha i tyle
Paweł Sorys:
No niestety, mieliśmy nadzieję z żoną że zobaczymy te rewolucje…a na miejscu ciemno, pusto i słabe zainteresowanie klientem…. Totalne dno.
aneczka:
Byliśmy dzisiaj z mężem zewnątrz w ogóle nie widać że były rewolucje w restauracji brudno szaro zamówiliśmy zestaw rolada z kaczki z kopytkami i zestaw surówek. Surówek w ogóle nie dostaliśmy kopytka szczerze pyszne rolada się broni ale trudno w niej znaleść grzyby tylko pieczarki o żurawinie słuch zaginął i było w niej coś dziwnego mój mąż stwierdził że to flaczki pokrojone drobno no ja nie jestem pewna ale coś tam było. kelnerka miła. ogólnie oceniam na taka 4
goście:
byliśmy tam z rodziną jakiś tydzień po telewizyjnej rewolucji, na temat jedzenia nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ nawet nie doczekaliśmy się karty dań… kiedy już kelnerka podeszła do Nas (a byliśmy w trakcie wychodzenia) to usłyszałam „…że prawie już niczego nie ma, bo jest późna godzina…” tj. 17.20… i tyle…
Tomasz:
PREZES chytry rządny szybkiego zarobku. Najlepiej to by się rozliczył jeszcze przed obiadem. GENERALNIE MASAKRA.
Maryla z Zabrza:
Drodzy Państwo, byliśmy z mężem po raz czwarty po rewolucjach kuchennych
w Bufecie Rulandia i wbrew tym obrażającym opiniom jesteśmy zachwyceni wspaniałym smakiem potraw restauracji. Za każdym razem wybieraliśmy inne danie i zawsze serwowane smacznie a na dodatek gratis podano nam deser. Nie zupełnie wiem z jakich pobudek Państwo powyżej piszecie te ohydne paszkwile paszkwile domniemam, że z zazdrości ludzkiej.
Jest to nie uczciwe. Powiem więcej chodziliśmy na obiady przed rewolucjami i zawsze były pyszne rok temu i wcześniej. Moim zdaniem rewolucje nic nie zmieniły bo w Zajeździe Rudzkim zawsze była dobra kuchnia, słowem palce lizać.
Sebastian:
Wybrałem się z rodzina na niedzielny obiad. Godzina 13:00 niedziela pora obiadowa na parkingu jeden samochód w środku zajęty jeden stolik Pani przynosi kartę …szybki wybór i zamawiamy …NIE ma …Nie ma …Nie ma.. została jedna rolada wołowa i jeszcze są wieprzowe..oki zamawiamy. Najpierw piwo poproszę bo upał niemiłosierny na dworze..
Pani sprawnie i szybko przynosi piwo ..nie zimne …nie ciepłe a wręcz grzane 🙁 Oki sytuacje ratuje lód. Po chwilach kilku nadciągają dania… Zamawialiśmy te ze strony z wizerunkiem Magdy Gesler…i jest tak. Rolada wołowa (20cm) kluski i modra kapusta. Na talerzu jest rolada ale jej wymiar zmierzony 8cm!! Pytamy Panią o co kaman ona na to że jeszcze karta nie zmieniona i dostajemy zapewnienie że cena też będzie dostosowana do innej porcji. Rolada wieprzowa w środku zawiera coś na styl drobiowej papki. Kluski i dodatki ok. Rolada wołowa w smaku ok.
Nadchodzi rozliczenia czas Pani przynosi rachunek … Rolada wołowa za czasów swojej świetności kosztowała 29zł … jest promo 27zł I tu nam kluski w gardle stają za porcje tej wielkości (mowa o całym daniu) w Chorzowie w barze Pod Lipami zapłaciliśmy jakieś 15zł przy tej samej jakości. Wieprzowa papka ala rolada 27zł … Ceny kosmiczne poczuliśmy sie oszukani i na pewno już tu nie wrócimy do tego jeszcze słyszane głośne komentarze z kuchni zniechęcają i pokazują jak funkcjonuje to miejsce. Aaaa nie należy zapomnieć o wszędzie wieszanych i widocznych dyplomach dla Pana Prezesa. ŻENADA !!!
Hubert RudaŚlaska:
Jestem stałym gościem Zajazdu Rudzkiego teraz Rulandii. Jak czytam te opinie to dochodzę do wniosku że złośliwości i zazdrości Wam nie brakuje. Od ponad dziesięciu lat jestem gościem tej restauracji średnio raz lub dwa razy w tygodniu i podkreślam nigdy nie brakło mi obiadu a wszystkie posiłki są przepyszne. Ja na miejscu prezesa to wytoczyłbym proces o te pomówienia o skąpstwie , to jest czysta zazdrość że komuś coś się udaje. Byłem niejednokrotnie świadkiem rozmowy prezesa z klientami, zawsze uśmiechnięty szczery o wysokiej kulturze osobistej, nie mówiąc o szczodrości i różnych promocjach i gratisach dla gości restauracji. Pisze tutaj pierwszy raz jestem uczciwym Ślązakiem i nie mogę czytać tych bzdur więc postanowiłem napisać. Ktoś tutaj wstawił zdjęcia które nie oddają żadnej rzeczywistości , jedynym mankamentem tej restauracji była głośno chodząca lada chłodnicza, którą usunięto bo warczała głośno jak traktor na dłuższa metę był ten hałas nie do zniesienia. Bufet jest obficie zaopatrzony, posiłki pyszne, urozmaicono i zawsze świeże. Bardzo dużym plusem jest obecna zmiana obsługi kelnerskiej, która jest miła, szybka tryskająca wdzięcznym uśmiechem,
Szanowni Państwo, szczerze mogę polecić tą restaurację i sami się przekonacie, że jest to wspaniała kuchnia w Centrum Śląska. Jestem przekonany jak i moja cała Rodzina że jak Państwo odwiedzicie Restaurację to Wasza opinia będzie podobna. Na koniec apeluje do prezesa, jeśli czyta te opinie niech pan trzyma kurs jak dotąd i nie zważa na złośliwych ludzi. Gratuluję Panu smacznej kuchni i wspaniałej obsługi Waszych gości.
czajnik:
Rolada z drobiu 44zł, rolada wołowa 39zł. Jeszcze raz: czterdzieści cztery. Za roladę.
Nic do picia nie ma w zestawie, można wziąć 0.2 za 6zł.
Rozumiem, że dobre jedzenie może kosztować dużo ale, nosz #$#^%, rolada za 44/39? W takim obskurnym lokalu?
Wyszliśmy i zjedliśmy w maku. Nie była to rolada ale na głód pomogło. A na roladę pojadę do Barbórki w Kochłowicach.
Kurde, a tak się napaliłem 🙁
czajnik:
Aha, Panie Prezesie (Hubert RudaŚlaska), proszę sobie darować wypisywanie takich laurek na swój temat.
Inni komentujący też są „uczciwymi Ślązakami” tylko nie lubimy kiedy ktoś nas próbuje wydymać. Ten lokal ma potencjał ale cóż – z chama lorda nie zrobisz! 😀
Pracownik:
PREZES nie wypłaca pracownikom pensji. Wszystkie pieniądze z kasy bierze do siebie. Podrywa nieletnie dziewczęta.
Tubylec:
Co tu kombinować jeśli na 10 komentarzy jeden jest na tak a pozostałe na nie to coś w tym chyba jest .nikt by nie hejtował by tak tylko sobie po złości świetnego lokalu .A po za tym i bez netu na Rudzie z zasłyszanych rozmów wynika to samo…..a co do rewolucji w tym przypadku porażka
Ilona:
Pani Gessler ma jakąś obsesję językowa z ta ruladą(?) .Na Śląsku jest ROLADA i tylko tak.Mięso się roluje i nie widzę tu nic wspólnego ze śląską roladą w nazwie restauracji w Rudzie Ślaskiej.Inne nazewnictwo jest irytujące.Tak samo jak wymaganie od Zagłębianek by zrobiły rOladę śląską tak jak należy.
Menager:
Nazwa dla Nowej Restauracji…. konkurs dla naszych klientów… przyjdź do nas wymyśl nową nazwę i wygraj przepyszną nagrodę.. Nowa Restauracja ul Wolności 107 41-700 Ruda Śląska
ewa:
Zapraszam na smaczny obiad i lane piwo
Hyjek:
Tak pysznego jedzenia nie jadłem zyciu.Rolada to po prostu poezja.
Jacek:
Ciekawe czy ktoś w końcu wytłumaczy Gesslerce, źe na Śląsku nie ma źadnych RULAD. Są za to rolady. Ruladami pewnie zajadają się wszyscy w stolycy. A nazwa knajpy taka, że szczypie w dupie. Pochodzi oczywiście od RULAD ( jakby ktośby nie wiedział to tradycyjne śląskie danie oczywiście wg. M. Gessler)
KwB:
ten ”preses” czy jak kaze na siebie gadac bieda ze az piszczy,co on myslal ze pracownicy mu beda zaopatrzenie do knajpy kupowac za te pieniadze ktore im NIE wyplaca ??……..to w ogule legalne ?