Katowice: Nowy lokal – Naleśniki Francuskie
W pierwszej bramie na Stawowej od połowy czerwca działa niewielki lokal – Naleśniki Francuskie. Na dwóch
naleśnikarkach Sylwia i Paweł wypiekają cieniutkie jak kartka, a mierzące sobie 48 cm średnicy naleśniki.
Uzupełniają je ze słodkimi lub wytrawnymi dodatkami i składają w trójkąt. Potem ciach do papierowej torebki i można ruszać z ciepłym naleśnikiem w świat.
Sylwia i Paweł przez 9 lat mieszkali we Francji. Tam, takie naleśniki jada się na co dzień. W różnych
lokalach, głównie jednak z okienka, jako szybkie danie na mieście, ale np. z takimi dodatkami jak krem kasztanowy. Katowicki lokal przy Stawowej jest niewielki, w środku jest miejsce zaledwie na jeden stolik i cztery krzesła, ale to wystarcza, bo naleśniki bierze się głównie na wynos.
Wykonanie naleśnika trwa 5 min. Najpierw naleśnikarkę natłuszczana jest kropelką oleju, potem
trafia tam chochelka ciasta naleśnikowego, które jest rozprowadzane na całej powierzchni.
Tak powstaje ultracienki naleśnik o średnicy 48 cm. Następnie na naleśnik trafiają dodatki, które podpiekają się jeszcze na naleśniku. Ostatni etap to złożenie naleśnika w trójkąt.
Do wyboru 12 naleśników na słodko – od najprostszych z cukrem czy dżemem, po wersje z nutellą, prażonymi
migdałami i orzechami czy miodem i truskawkami. Jest też 12 rodzajów naleśników z wytrawnymi nadzieniami – i tu również od prostych – z szynką i żółtym serem po naleśnika z kurczakiem, żółtym serem, jajkiem i pieczarkami.
W menu pojawiły się także nowości – na słodko: świeże maliny+nutella lub biały ser lub miód, likier
pomarańczowy+nutella oraz na słono: szpinak, feta+jajko+szynka lub kurczak. To nie ostatnie propozycje.
Będą się one zmieniać w zależności od pojawiania się kolejnych produktów sezonowych. Właściciele planują
też wprowadzenie naleśnika z mąki gryczanej oraz naleśnika z warzywami, ale będą one dodawane do naleśnika pod koniec przygotowania, aby zachowały chrupkość.
Warto podkreślić, że naleśnik przygotowywany jest praktycznie bez użycia tłuszczu (te kilka kropel, które
rozsmarowywane jest na naleśnikarce – służy jedynie temu, żeby naleśnik nie przywierał do płyty na której
jest smażony). Jest to możliwe dzięki recepturze na bardzo gładkie ciasto, które nie potrzebuje tłuszczu do wypieczenia – młodzi właściciele katowickiej naleśnikarni otrzymali ją od znajomego z Bretanii.
Naleśniki kosztują od 7 do 15 zł. Próbowaliśmy naleśnika z kurczakiem, jajkiem, żółtym serem i pieczarkami
i jest to naprawdę fajna, pożywna rzecz. Bon apetit!
Naleśniki Francuskie, Stawowa 3, czynne: pon.-pt. 10-19, sb. 11-18, płatność gotówką (ale wkrótce ma być dostępna możliwość płatności kartą).
Kategorie
KUCHNIA / Fast Food / KUCHNIA / Francuska / KUCHNIA / UGRYŹ KATOWICE / Nowe miejsce / UGRYŹ KATOWICE
Wyszukiwarka
Kategorie wpisów
Wybierz kategorię
- KUCHNIA (338)
- Amerykańska (32)
- Chińska (4)
- Czeska (3)
- Fast Food (25)
- Francuska (12)
- Grecka (1)
- Gruzińska (4)
- Hiszpańska (6)
- Japońska (22)
- Karaibska (1)
- Meksykańska (1)
- Niemiecka (7)
- Orientalna (3)
- Ormiańska (3)
- Polska (173)
- Rosyjska (2)
- Śląska (54)
- Slow Food (35)
- Śródziemnomorska (44)
- Wegańska (11)
- Wegetariańska (24)
- Węgierska (3)
- Włoska (73)
- Meksykańska (1)
- NOWOŚCI (242)
- POLECAMY (85)
- PROMOCJE I KONKURSY (8)
- UGRYŹ KATOWICE (204)
- Bar (34)
- Bistro (66)
- Foodtruck (1)
- Kawiarnia (40)
- Klubokawiarnia (5)
- Lodziarnia (1)
- Lunch (16)
- Nowe miejsce (82)
- Piekarnia (2)
- Pizzeria (12)
- Pub (12)
- Restauracja (68)
- UGRYŹ SWOJE MIASTO (200)
- Będzin (1)
- Beskidy (6)
- Bielsko-Biała (12)
- Bytom (10)
- Chorzów (20)
- Czechowice-Dziedzice (2)
- Czeladź (4)
- Częstochowa (3)
- Dąbrowa Górnicza (8)
- Gliwice (29)
- Jura (2)
- Kobiór (1)
- Lubliniec (1)
- Miasteczko Śląskie (1)
- Mikołów (4)
- Mysłowice (4)
- Okręg Rybnicki (1)
- Piekary Śląskie (1)
- Pszczyna (7)
- Pyskowice (1)
- Radzionków (1)
- Ruda Śląska (9)
- Siemianowice Śląskie (3)
- Sosnowiec (40)
- Świętochłowice (4)
- Tarnowskie Góry (7)
- Tychy (16)
- Zabrze (11)
- Zawiercie (3)
Komentarze
Łasuch:
Byłem,jadłem palce lizać i ta Pani też apetyczna:-)
Tomek:
Krótko po otwarciu.Sobota godz. 16 50,kraty przymknięte,ale widzimy,że pani krząta się w lokalu,wiec próbujemy zapytać,czy możemy wejść coś zjeść,na to właściciel lokal zimno „nieczynne” hmmm Szkoda i jeśli tak traktuje się krótko po otwarciu swoich pierwszych klientów nie stosując się do godzin otwarcia wywieszonych na drzwiach to długo nie wróże przyszłości temu lokalowi…