Katowice: nowy lokal na Mariackiej – Z ogórem czy bez?

20.03. 2015 

Nowy lokal wszedł na Mariacką przebojem. Zapiekankę – danie znane i przeżywające właśnie niesamowity renesans – wydawaną z okienka z witryny w kamienicy pod nr. 1, wyróżnia spośród innych obecność… kiszonego ogórka w plasterkach.

ogor 3

Nowy lokal z zapiekankami mieści się pod numerem 1.

Skąd ten ogórek? Jak mówi nam Adrian, właściciel Tradycyjnych Zapiekanek ”Z ogórem czy bez?”, zapiekana bułka z pieczarkami, serem, keczupem i ogórkiem kiszonym to wspomnienie z czasów jego dzieciństwa. Właśnie taką jadał na ul. Wawelskiej z okienka.

– Postanowiliśmy przywołać ducha tamtych czasów i zaproponować produkt, który nawiązywałby do tego naszego narodowego fast foodu – mówi Adrian.

skladniki_m

Przepis na zapiekankę z ogórem.

Pomysł jest stary, ale jakość nowa. Adrian opowiada, że poszukiwania składników trwały wiele miesięcy. Do castingu na flagowego kiszonego stanęło aż 20 ogórków!

– Nasz koronny produkt nie ma żadnych konserwantów, dostarczany jest przez producenta, który uprawia ogórki, a potem sam je kisi i dystrybuuje. Pieczywo jest pieczone specjalnie dla nas, używamy prawdziwej mozzarelli, a sosy wybieraliśmy spośród produktów kilkudziesięciu dostawców – wylicza.

DSC03090

Mniejsze zapiekanki mają 30 cm, większe to rzecz na spory apetyt.

Małe zapiekanki mają 30 cm długości, duże 45 cm – to rzecz na większy apetyt. Wypiekane są w piecu do którego jednorazowo wchodzi 6 zapiekanek. Czas oczekiwania na zapiekankę średnio 6 min. Najtańsza kosztuje 6,5 zł, najdroższa 12,5 zł.

menu_m

Menu.

Po pierwszych dniach funkcjonowania lokalu najlepiej sprzedają się: ”Tradycyjna” i ”Tradycyjna po liftingu”. Były obawy, że np. taka ”Z piekła rodem” będzie za ostra, ale okazuje się, że też dobrze schodzi, szczególnie po godz. 21.

DSC03081

Tzw. próba ogóra, czyli plasterki na połowie dużej zapiekanki.

Przy zamawianiu pada oczywiście sakramentalne pytanie: z ogórem czy bez? Znakomita większość klientów wybiera z ogórem, a ci, którzy jeszcze nie znają takiej wersji lub nie są przekonani, próbują opcję z plastrami ogórka na połowę zapiekanki. A propos – w ”Z ogórem…” składniki na zapiekankach można wymieniać, sosy (jest ich 8 do wyboru) łączyć.

I tak np. my zjedliśmy małą ”Tradycyjną po liftingu” z sosem czosnkowym i ketchupem oraz małą ”Z piekła rodem” – jest naprawdę ostra. I na pewno przyda się do niej jakiś napitek.

DSC03086

Czar wspomnień – oranżada.

Tu kolejna ciekawa rzecz. ”Z ogórem czy bez?” serwuje tylko jeden napój, ale za to jaki. Oranżada z Kąkolewnicy – dostępna w smakach: malinowym i cytrynowym – to jedna z dwóch oranżad w Polsce wpisanych na Listę Produktów Tradycyjnych, produkowana od 1957 r.! Smak jest naprawdę oldskulowy. Przypasował nam też smak zapiekanek, no i ogóra. Fajnie orzeźwia i dopełnia zapiekankę. Poza tym kwaśny to taki smak, które najzwyczajniej brakuje w codziennych kontaktach z gastronomią, a nawet domowym jedzenie.

ogor 1

Tradycyjne zapiekanki serwowane są z okienka.

Jeszcze małe ogłoszenia organizacyjne. Przed lokalem pojawi się coś na kształt ławeczkowej poczekalni, a do menu od kwietnia zaczną wskakiwać sezonowe zapiekanki. Te, które przyjmą się najlepiej będą sukcesywnie zastępować te najmniej popularne z dzisiejszego menu.

Z ogórem czy bez?, Mariacka 1, czynne: pn.-czw. 12-24, pt.-sb. 12-2, nd. 15-21, płatność gotówką/kartą.

Komentarze

  • Kasia:

    Mieliśmy okazję dziś skosztować, jest na prawdę duża i bardzo, bardzo smaczna! Brakowało takiego miejsca w Katowicach.

  • Orion:

    Chyba piszący artykuł nie jadł nigdy zapiekanek w latach 80 tych. Te z opisywanego lokalu nie mogą nawet stanąć przy tych sprzed trzydziestu lat. Bezsmakowe kawałki pompowanego pieczywa. Oranżada dobra. Zapiekanka nie.

  • Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.