Katowice: Koci Zaułek – pierwsza kocia kawiarnia w mieście. Mizianie kociaków w cenie
Uwaga! Kocia Kawiarnia od wiosny 2018 roku jest nieczynna i są małe szanse, że zostanie otwarta ponownie w tej lokalizacji.
W końcu jest – pierwsza kocia kawiarnia w Katowicach, a nawet w całym woj. śląskim. Koci Zaułek został otwarty 4 listopada 2017 r. przy ulicy Damrota 6 (w miejscu po Cybermachinie). Przygotowania do rozpoczęcia działalności trwały bardzo długo, ale udało się przewalczyć wszystkie urzędy (zwłaszcza Sanepid;-), i można się już raczyć kawą, herbatą albo ciachem, jednocześnie miziając albo zabawiając koty. Uwaga, na razie płatność tylko gotówką.
Wejście do kawiarni jest od strony pasażu, z boku. Lokal jest urządzony bardzo prosto, ściany są białe, dużo tu naturalnego drewna, a dekoracje są w kociej tematyce:-) Na ścianach zawieszono skrzynki, a w nich umieszczono m.in. kocią karmę albo związane z kotami gadżety i ozdoby, które można kupić.
W pierwszej małej salce są dwa stoliki, później – po schodkach – dostaniemy się do głównej sali z barem, kilkoma stolikami oraz dużym wieszakiem na ubrania.
Dopiero z głównej sali podwójne szklane drzwi prowadzą do kociej strefy kawiarni. Gości kawiarni jest tak dużo, że trzeba się liczyć z tym, że poczekamy na możliwość przejścia do kociej strefy. Nie może w niej przebywać na raz za dużo ludzi, żeby kociaki się nie stresowały.
W Kocim Zaułku napijemy się oczywiście kawy – włoskiej marki Meseta, sprowadzanej przez tarnogórską firmę Cafe Silesia Gryfnyj Kafyj. Kosztuje od 6 zł za Klakiera (espresso) do 12,5 zł za Nyan Cat (zieloną kawę matcha). Są też np. Sylwester (kawa z mlekiem – 7 zł), Tom&Jerry (podwójne espresso z mlekiem – 9 zł), Pusheen (cappuccino – 9 zł), Hello Kitty (kawa z bitą śmietaną – 11,5 zł). Do tego herbata (filiżanka za 6,5 zł) lub herbata sezonowa za 10 zł. Na zimno – napoje katowickiej marki On Lemon (tu wciąż nazywane John Lemon;-) – 8,5 zł) albo soki mikołowskiej marki Pyrsk (6 zł) lub woda mineralna (4,5 zł).
Do jedzenia – na razie tylko słodkości z katowickiej kawiarni Petit – ciasto klasyczne (10 zł) lub ciasto wegańskie (12 zł za kawałek). O smaki trzeba pytać obsługę. Jeśli chcemy wejść z jedzeniem lub piciem do kociej strefy, wszystkie napoje lub słodkości najlepiej od razu zamawiać w jednorazowych naczyniach. Taki m.in. wymóg postawił przed Kocim Zaułkiem Sanepid. Jeśli nie chcemy wchodzić z jedzeniem do kotów, możemy wypić kawę w filiżance.
W ogóle przed wejściem do kociej strefy trzeba się zapoznać z regulaminem, wywieszonym po prawej stronie szklanych drzwi. Mówi on m.in. o tym, że przed wkroczeniem do królestwa kotów należy zdezynfekować ręce (dozownik jest po lewej stronie od drzwi). Do kociej strefy mogą wchodzić dzieci, ale rodzice są zobowiązani do szczególnego nadzoru nad najmłodszymi – zresztą opiekun kotów, który jest zawsze w kociej strefie, zwraca baczną uwagę na dzieci.
Obecnie w Kocim Zaułku mieszka 10 kotów, wszystkie to dachowce (niektóre ocalone od śmierci), o rozmaitym umaszczeniu, od czarnych, przez biało-czarne, biało-rude, tygryski po okazałego rudzielca:-)
Ich królestwo to dwie sale, połączone korytarzem (tak, można przejść korytarzem i usiąść sobie nieco bardziej w głębi lokalu). Mnóstwo tu kocich leżanek, drapaków, budek, a nawet parę kocich łóżeczek:-) Ludzie mogą sobie usiąść na niskich kanapach albo na wiszącym fotelu.
Nie ma z góry określonego czasu przebywania w kociej strefie, ale gdy jest dużo gości, którzy czekają na wstęp do strefy (czyli w praktyce zawsze, może poza godzinami 9.00-9.30 w dni robocze), to pracownicy delikatnie proszą tych, którzy się zasiedzieli przy mruczkach, o udostępnienie miejsca oczekującym.
Koty, jak to koty, głównie śpią, ale niektóre czasami mają ochotę na zabawę (ludziom udostępnia się zabawki, którymi można się pobawić z kociakami). Ale nawet te śpiące pozwalają się głaskać.
Pobyt w kociej strefie sprzyja integracji jak mało co. Miejsca jest niewiele, kociaki wprowadzają ludzi w błogi nastrój, więc i komunikacja z innymi „człowiekami” przychodzi jakoś łatwiej.
Listopad 2017 r.
Kawiarnia Koci Zaułek,
Katowice, ul. Damrota 6
czynne: pon.-pt. 9.00-21.00, sob.- niedz. 11.00-21.00
Profil Kociego Zaułka na Facebooku [KLIKNIJ TUTAJ]
Kategorie
UGRYŹ KATOWICE / Kawiarnia / UGRYŹ KATOWICE / Nowe miejsce / NOWOŚCI / UGRYŹ KATOWICE
Wyszukiwarka
Kategorie wpisów
Wybierz kategorię
- KUCHNIA (338)
- Amerykańska (32)
- Chińska (4)
- Czeska (3)
- Fast Food (25)
- Francuska (12)
- Grecka (1)
- Gruzińska (4)
- Hiszpańska (6)
- Japońska (22)
- Karaibska (1)
- Meksykańska (1)
- Niemiecka (7)
- Orientalna (3)
- Ormiańska (3)
- Polska (173)
- Rosyjska (2)
- Śląska (54)
- Slow Food (35)
- Śródziemnomorska (44)
- Wegańska (11)
- Wegetariańska (24)
- Węgierska (3)
- Włoska (73)
- Meksykańska (1)
- NOWOŚCI (242)
- POLECAMY (85)
- PROMOCJE I KONKURSY (8)
- UGRYŹ KATOWICE (204)
- Bar (34)
- Bistro (66)
- Foodtruck (1)
- Kawiarnia (40)
- Klubokawiarnia (5)
- Lodziarnia (1)
- Lunch (16)
- Nowe miejsce (82)
- Piekarnia (2)
- Pizzeria (12)
- Pub (12)
- Restauracja (68)
- UGRYŹ SWOJE MIASTO (200)
- Będzin (1)
- Beskidy (6)
- Bielsko-Biała (12)
- Bytom (10)
- Chorzów (20)
- Czechowice-Dziedzice (2)
- Czeladź (4)
- Częstochowa (3)
- Dąbrowa Górnicza (8)
- Gliwice (29)
- Jura (2)
- Kobiór (1)
- Lubliniec (1)
- Miasteczko Śląskie (1)
- Mikołów (4)
- Mysłowice (4)
- Okręg Rybnicki (1)
- Piekary Śląskie (1)
- Pszczyna (7)
- Pyskowice (1)
- Radzionków (1)
- Ruda Śląska (9)
- Siemianowice Śląskie (3)
- Sosnowiec (40)
- Świętochłowice (4)
- Tarnowskie Góry (7)
- Tychy (16)
- Zabrze (11)
- Zawiercie (3)
Komentarze
ANNA:
Myślę,że ta „komunikacja z innymi „człowiekami” przychodzi jakoś łatwiej ” dlatego,że wszyscy są miłośnikami kotów jest więc wspólny temat do rozmów 🙂 Ja o kotach mogę rozmawiać godzinami, ale… nie każdy mnie rozumie 🙂