Częstochowa: Poznajcie Boulangerie i jej nowe menu

Przy ul. Śląskiej, jednej z przecznic głównej arterii Alei Najświętszej Maryi Panny, znajduje się Boulangerie. Lokal obserwujemy na Facebooku od początku jego powstania, zazdroszcząc mieszkańcom Częstochowy, gdyż w tak pięknych okolicznościach, tak wiele ciekawego się tam dzieje.

Boulangerie – w samym centrum miasta.

Boulangerie – w podtytule: Wypieki i Kawa – to miejsce na śniadanie, lunch, coś dobrego do kawy, a wszystko oparte przede wszystkim na wypiekach prosto z pieca. Tyle oficjalnego opisu. A nasze wrażenia? Boulangerie to miejsce pełne dobrej energii i tętniące życiem. Siedzimy sobie,  rozmawiamy z właścicielem Arturem Brędzlem i menadżerką Judytą Kowalczyk i podziwiamy, że jest taki ruch. Bo jest środek dnia, a stoliki zajęte, w ogródku siedzą goście, no i przy barze ogonek ludzi… A oni, oni śmieją się, że to co widzimy, to nie jest jeszcze ruch.

Lokal cały rok tętni życiem.

Przyznają, że w ciągu roku istnienia Boulangerie wypracowała sobie spore grono stałych gości. Przychodzą tu o różnych porach dnia, nie tylko, by coś zjeść czy wypić, ale po prostu pobyć, spędzić miło czas. Widać, że w Boulangerie dobrze czuje się i młodzież, i starsze osoby.

W czerwcu Boulangerie świętowało 1. urodziny.

Chętnie wpadają tu również rodziny z dziećmi np. na weekendowe śniadania. Dlatego Artur, właściciel lokalu chce wprowadzić fajną promocję właśnie na śniadania: w soboty i niedziele. W skrócie: w ile osób przyjdziecie, taką zniżkę na śniadanie dostaniecie 🙂 Czyli przychodzimy w piątkę – 5 proc. zniżki na całe śniadanie, w dziesiątkę – 10 proc. itd.

A propos śniadań to najtańsze można tu już kupić za 5 zł. Kto rano lubi zjeść jajecznicę zapłaci 7 zł. Judyta, menedżer Boulangerie poleca jednak, by spróbować  Jajecznicy de Luxe, składającej się z 5 jajek i 5 dodatków – 12 zł. To ulubiona jajecznica szefa. Dodatki można sobie dobrać samemu.

Dotyczy to również kanapek. Na tablicy z menu są propozycje kanapek i sałatek, ale że dania przygotowywane są na świeżo przy gościach – nie ma problemu, by stworzyć kompozycję własnego pomysłu. Jak mówi nam Judyta, często jest tak, że goście zdają się na obsługę i proszą o przygotowanie ”jakiejś fajnej” bagietki czy sałatki. Do hitów Boulangerie należą sałatka cezara, zapiekanka z kurczakiem, szarlotka, tiramisu. Swoich fanów mają również smoothies i kawy mrożone.

W nowym menu, które weszło w lipcu Boulangerie serwuje m.in. bruschetty – każda 9 zł. Do wyboru: Bruschetta Lato Raz – ser gouda, kurczak, pomidor koktajlowy, rukola; Bruschettę Lato Dwa – ser gouda, bekon, pieczarki, szczypiorek; Bruschetta Lato Trzy – ser gouda, salami, suszony pomidor, kiełki.

Bruschetta Lato Raz.

Letnie sałatki to Summertime – mieszanka sałat, tuńczyk, pomidor, fasolka szparagowa, sos ziołowy 16 zł oraz Sun – mieszanka sałat, grillowany kurczak, parmezan, oliwki, pomidory koktajlowe, przyprawy, oliwa 16 zł. Do tego kawy, koktajle, smoothies oraz letnie lemoniady: cytryna/mięta, grejpfrut, arbuz- 7 zł.

Sałatka Summertime.

Ciekawą alternatywą dla tradycyjnej jajecznicy są zapiekańce. Pomysł jest prosty: trzy jajka i żółty ser gouda, do których można dobrać trzy ulubione składniki. Potem wszystko razem wędruje w kokilce do pieca i podawane jest na gorąco z pieczywem. Cena 10 zł.

Zapiekańce – 3 jajka, ser gouda, trzy dowolne składniki i pieczywo.

Po wakacjach w ofercie Boulangerie mają pojawić się wina, cydr i likiery. Jesienią planowany jest Festiwal Kawy, a jego ramach nie tylko kawa na wiele sposobów, ale i z wielu regionów świata. Ma być aromatycznie, ale i edukacyjnie, by goście lokalu dowiedzieli się jak najwięcej o ”małej czarnej”. Warto wspomnieć, że na Festiwalu Jabłek, który odbywał się w październiku w Boulangerie znalazła się tona jabłek! Można się było nimi częstować, a jabłka pojawiły się m.in. w kanapkach, sałatkach, deserach, ciastach, napojach oraz jako jabłko karmelizowane.

Ogródek przed Boulangerie.

To, co podoba nam się w Boulangerie to nie tylko klimat, ale i zaangażowanie w społeczność i życie kulturalne. Urzekły nas np. takie szczegóły jak to, że poruszanie się bez barier po lokalu konsultowano ze Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych Ruchowo Ich Rodzin i Przyjaciół „Prometeus” Konopiska, że Boulangerie wspiera Stowarzyszenie Sosenka na rzecz dzieci.

Jest też miejscem ciekawych warsztatów m.in. rozwoju, teatralnych dla dzieci, makijażu, fotograficznych, coachingu dla rodziców oraz wymiany książek i ubrań, spotkań blogerów, konwersacji w językach obcych czy układania wielkich scrabble. Uff, a to wszystko w jednym lokalu w ciągu niewiele ponad roku. Boulangerie kojarzy się nam z jakąś niebiańską klubokawiarnią 🙂

Wnętrze Boulangerie.

Boulangerie, ul. Śląska 3, pn.-pt. 6-20, sb. 8-20, nd. 9-20, płatność: gotówką, Wi-Fi, kącik dla dzieci, przewijak, lokal bez barier dla osób niepełnosprawnych.

Tagi

częstochowa bistro / częstochowa restauracja

Kategorie

UGRYŹ SWOJE MIASTO / Częstochowa / KUCHNIA / POLECAMY / KUCHNIA / Polska / KUCHNIA / Śródziemnomorska / UGRYŹ SWOJE MIASTO

Komentarze

Wyszukiwarka

Kategorie wpisów