Chorzów: Szuflada 15 z nowym menu i epickim muralem

Nikt nie zazdrości Szulfadzie 15 sąsiedztwa, bo w kamienicy przy Wolności 15 znajduje się też Mańana Bistro & Wine Bar Przemysława Błaszczyka, finalisty programu „Top Chef”. Ale Szuflada tej konkurencji się nie boi i rozwija swoją kuchnię, choć jest też klubem muzycznym. Ostatnio wprowadziła nowe, ciekawe dania do menu, w tym wegetariańskie. Plus ma nowinkę dla wielbicieli murali – świeżutkie dzieło Magdy Kopaniszyn, zajmujące w Szufladzie poczesne miejsce na kilku ścianach.

Chorzów: Szuflada 15

Do Szuflady wchodzi się przez bramę kamienicy, później niebieskimi drzwiami po prawej stronie na pierwsze piętro kamienicy. Już w podwórzu czuć przedsmak szufladowy, bo na ścianach można podziwiać murale Mony Tusz i Raspazjana.

Chorzów: Szuflada 15. Fot. Michał Kopaniszyn

Szuflada zajmuje ponad 300 m2, ma dwa poziomy. Pierwszy to urządzony w ciemnych barwach, pełen zakamarków klub muzyczny, ze sceną, barem, ale i stolikami oraz kanapami. Drugi poziom, dla palących – po schodach – jest urządzony w jasnych barwach. Jest stąd wyjście na całkiem przyjemny taras, czynny w lecie.

Chorzów: Szuflada 15. Fot. Michał Kopaniszyn

Szuflada 15 istnieje już od 12 lat, prowadzi ją małżeństwo: Jola Sauer i Paweł Adamik. Jola jest wegetarianką i ma hopla na punkcie zwierząt, więc nie zdziwcie się, jeśli zobaczycie tu wyrośniętego kundelka Sebastiana, który przechadza się tu jak pan po swoich włościach albo rudego kota Bońka, wylegującego się na kanapie, niewzruszonego tym, co się dzieje dookoła.

Chorzów: Szuflada 15. Mural autorstwa Magdaleny Kopaniszyn

To Jola wymyśliła, żeby wnętrze Szuflady ożywić muralem. Wybrała Magdę Kopaniszyn, bo podoba jej się to, co robi ta katowicka artystka. Magda prowadzi wraz z mężem pracownię Kopaniszyn Studio. Zajmują się sztuką (nie tylko street artem, ale też fotografią, filmem), łącząc ją z nowoczesnymi technologiami. Robią teledyski, mappingi i inne ciekawe rzeczy. Złoto-czarno-biały mural w Szufladzie można by studiować godzinami, tyle w nim wartych uwagi elementów:-)

Chorzów: Szuflada 15. Zupa cebulowa z grzanką

Wrócmy jednak do nowego menu Szuflady 15. Jest całkiem obszerne, z przystawkami, zupami, daniami głównymi, daniami dla dzieci, burgerami. pizzą, daniami wege i deserami. Karta alkoholi też jest niczego sobie, ale tu ją pominiemy, bo to przecież Silesia Smakuje, a nie Silesia Drinkuje:-)

Zjemy tu więc godnie, ale – uwaga! – dopiero od godz. 15.00, bo Szuflada działa od popołudnia. Za to jeśli chwyci nas wilczy głód wieczorem, to kuchnia jest czynna aż do 23.00 w tygodniu i do 1.00 w nocy w weekendy (pt. i sob.).

Na przystawkę wybraliśmy zupę dnia (codziennie jest tu inna, oprócz tego w stałej karcie jest pięć do wyboru, w tym flaczki z boczniaków): francuską cebulową z grzanką serową. 8 zł za porcję to dobra cena, zwłaszcza że zupa był gęsta i bardzo cebulowa:-) oraz bruschettę ze smażonymi boczniakami (10 zł). Pewnie Włosi by się oburzyli na samą myśl o takiej potrawie, ale boczniaki są tu jak najbardziej w punkt. Dobra alternatywa dla pieczarek, a z dodatkiem czosnku i pietruszki. Jest ciekawą przystawką. Acha, w menu jest też tradycyjna bruschetta, ze świeżymi pomidorami (9 zł), ale i z pastą z orzechów włoskich i marynowanym łososiem (10 zł).

Chorzów: Szuflada 15. Bruschetta ze smażonymi boczniakami

Z dań głównych przybyła cielęcina w kurkach (coś bardzo lubią grzyby w Szufladzie:-) z kluseczkami szpinakowymi i burakami (34 zł), polędwica z dorsza na puree ziemniaczanym z gotowanymi warzywami i sosem cytrynowym (32 zł). Warto też zwrócić uwagę na zestaw pt. obiad śląski. Zupa i drugie danie (np. karminadle czy rolada) kosztują 25 zł. Trzeba pytać kelnera o to, co jest dziś w ofercie śląskiej.

Poszerzono też ofertę burgerów. Doszły: wege burger z kotletem z cukinii (13 zł za małego, 18 za dużego) i wegan burger z kotletem z kaszy jaglanej (14 i 19 zł). Wszystkie burgery są dostępne w dwóch rozmiarach – mały 120 g, duży 180 g, w dwóch rodzajach bułek – jasnej lub ciemnej. W zestawie są frytki – z ziemniaka albo z marchewki. Plus sporo sosów do wyboru. Ze znanych już wcześniej burgerów w Szufladzie ciekawie prezentuje się duck burger, z piersią z kaczki (17 lub 24 zł).

Chorzów: Szuflada 15. Duck burger

Wśród nowości Szuflady są cztery rodzaje kaszotta (były tylko dwa). Do kaszotta z grillowanym łososiem (27 zł) i z borowikami i kurkami 24 zł) doszło kaszotto wege z grillowanymi warzywami (18 zł) i z grillowanym kurczakiem (22 zł). Spróbowaliśmy tego z łososiem i jeszcze do dziś nam cieknie ślinka na samą myśl o nim. Świetne, sycące, aromatyczne danie, w sam raz na zimę.

Chorzów: Szuflada 15. Kaszotto z grillowanym łososiem

Pizza to już stały element menu Szuflady. Można tu zjeść 11 rodzajów pizzy na dość cienkim (ale nie ortodoksyjnym) cieście, w dwóch rozmiarach – 32 i 50 cm. Kosztują od 18 zł za małą wege Marinarę do 44 zł za dużą Wiejską lub Parmę. My spróbowaliśmy mniejszej pizzy pół na pół – Parmy i Miejskiej.

Chorzów: Szuflada 15. Pizza Parma/Miejska

W menu Szuflady są też makarony, sałatki, dania meksykańskie, desery, a nawet robione na miejscu pierogi – ruskie lub z mięsem (14 zł).

Na początku trochę nam przeszkadzało, że jest tu dość ciemno, ale po kilku minutach się przyzwyczailiśmy i było OK. Panuje tu nieformalna atmosfera, są i młodzi, i starsi ludzie, a nawet rodziny z dziećmi. A z głośników sączy się świetna muzyka. Jeśli chcecie wpaść do Szuflady wieczorem, lepiej wcześniej sprawdzić na profilu na FB, czy przypadkiem nie ma akurat jakiegoś koncertu.