Katowice: Nowe menu ogródkowe w restauracji WunderBar

WunderBar, restaurację i piwiarnię w bawarskim stylu przy Plebiscytowej znamy od dawna, ale nie wszyscy wiedzą, że z tyłu lokalu znajduje się uroczy ogródek. WunderBar wprowadził właśnie specjalne menu ogródkowe, nazwane po prostu Ogródek 2015. Oczywiście stałe menu WunderBaru, z ich genialnymi piwami, ciągle funkcjonuje, a dania z menu ogródkowego można też jeść w lokalu:-)

Katowice: WunderBar. Ogródek

Mimo że to samo centrum miasta, jest tu niezwykle spokojnie. Ogródek wychodzi na podwórze, szum samochodów dobiega z oddali, za to słychać szczebiot ptaków, hodowanych przez kogoś na balkonie.

Katowice: WunderBar. Ogródek

Okolony murkiem i drewnianym płotem, ogródek w WunderBarze to zaciszne, ale kolorowe miejsce. Stoły przykryto kolorowymi obrusami, wokoło ustawiono donice z różnokolorowymi kwiatami. Ale to, co przyciąga wzrok, to ozdobne blaszane tablice powieszone dookoła. Uwaga samochód albo Nie zostawiaj wagonów zabezpieczonych płozą to przykłady polskich tablic, a są też liczne tablice w języku niemieckim.

Katowice: WunderBar. Ogródek

W menu ogródkowym WunderBaru są zarówno nowości, jak też hity z poprzedniego lata, o które dopytywali się klienci. Takim klasykiem jest chłodnik z botwinki (12 zł), zaś nowością – krem szparagowy – cappuccino (12 zł). Krem szparagowy jest oryginalnie podawany, bo w dużej szklanicy z uszkiem (nazywanym tu karczmakiem). Jest zrobiony z białych szparagów, na górze ma pianę z mleka. Spróbowaliśmy kremu – jest bardzo dobry, delikatny.

Katowice: WunderBar. Krem szparagowy cappuccino

Innym klasykiem jest zakąska ze śledzia na razowcu (12 zł). To tak naprawdę… jajecznica ze śledziem, w której smaki są tak dobrane, że zaskakują swoim dopasowaniem.

W WunderBarze oczywiście nie może zabraknąć bawarskich precli, ale podawanych nieco inaczej niż normalnie. To ciepłe, wyjmowane z pieca precle, przekrojone na pół, z nadzieniem. To propozycja WunderBaru zamiast burgerów, bajgli czy innych tego typu wynalazków. Precle są dostępne w 3 wersjach: z mięsem z golonki, musztardą i ogórkiem chili; ze śledziem, robionym na miejscu ogórkiem małosolnym, jabłkiem i gęstą śmietaną oraz wege – z serem pleśniowym, gruszką, żurawiną i rukolą. Wszystkie kosztują 13,5 zł.

Katowice: WunderBar. Bawarski precel w wersji wege

Jak maj, to muszą też być szparagi, w WunderBarze podawane w 2 wersjach – zielone szparagi, ser wędzony, boczek i sos holenderski lub zielone szparagi, łosoś wędzony, jajko w koszulce, sos musztardowo-miodowy. Obie wersje kosztują po 28 zł.

Dla chcących przekąsić coś lżejszego, jest też sałata, w której skład wchodzą: szpinak, pieczone buraki, ser owczy bunc, truskawki i winegret musztardowo-miodowy (21 zł). Sałata tak pięknie wygląda, że żal ją niszczyć, ale i tak ją zjedliśmy, bo nie mogliśmy sobie odmówić tej przyjemności. Ser jest pozyskiwany z wiarygodnego źródła i tak też smakuje:-)

Katowice: WunderBar. Sałatka z serem bunc, burakami i młodym szpinakiem

Mięsożercom polecamy wątróbkę cielęcą, podawaną tu z… krupniokiem, jabłkiem, cydrem i kolendrą (24 zł). Delikatna wątróbka cielęca smażona w cydrze niespodziewanie dobrze komponuje się z puree z krupnioka i szarą renetą podsmażaną na cebulce.

Typowym daniem obiadowym jest za to w menu ogródkowym polędwica z dorsza, podawana z młodą kapustą z… rabarbarem (39 zł). Okazuje się, że kapusta świetnie się dogaduje z rabarbarem:-)

A na deser na ogródku są np. robione na miejscu lody rabarbarowe (14 zł) i tiramisu pełne owoców sezonowych (np. truskawek, 18 zł). Spróbowaliśmy lodów, i jeśli lubicie kwaskowate smaki, to musicie ich spróbować!