Katowice: Królestwo. Nowy klub i restauracja. Tu rządzą ryby, owoce morza oraz dania wege

Samozwańcze Królestwo opanowało drugi poziom katowickiej kopuły na Rondzie im. Jerzego Ziętka, zwanej przez niektórych „purchawą”, zastępując godnie klub Oko Miasta, który istniał tu przez kilka lat. Pod półokrągłą konstrukcją działają klub muzyczny oraz restauracja. Nas oczywiście najbardziej interesuje co tutaj można zjeść:-) W menu nie uświadczysz steków ani innych dań z czerwonego mięsa. Ba, nie ma nawet dań z kurczaka. Tu rządzą ryby oraz dania bezmięsne.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo

Władcami Królestwa są Jola Sauer, współwłaścicielka chorzowskiego klubu Szuflada 15 i Galerii Furhart oraz Michał Zagórski, szef kuchni. Jola ściągnęła Michała, swojego znajomego ze studiów na katowickiej „Filmówce” z Irlandii, gdzie Michał, chłopak z Nysy, fotograf, rozwijał swój talent do gotowania. – Mieszkałem w Irlandii, ostatnio w Killarney, przez osiem lat – opowiada brodaty Michał. – Zawsze lubiłem gotować, ale dopiero na emigracji postanowiłem spróbować robić to profesjonalnie. Zaczynałem, jak wszyscy, od mycia garów – mówi. Michał przez 4 lata kariery kucharza w Irlandii pracował w kilku restauracjach, w tym nagrodzonych gwiazdkami Michelina, z dobrymi szefami kuchni. Tam też skończył college kucharski.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Szef kuchni Michał Zagórski. Nad nim fotografia jego idola – Marco Pierre White’a

Irlandzka gastronomia typu fine dining opiera się na francuskiej szkole gotowania i w niej specjalizuje się Michał. – W Królestwie korzystam z mojego doświadczenia. Ideą tego miejsca jest smaczne, lekkie jedzenie, podane z szykiem i elegancją – tłumaczy szef kuchni. W menu królują ryby, owoce morza (choć Michał wzdycha na wspomnienie irlandzkiej obfitości tego typu produktów) oraz dania wegetariańskie.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo

Do Królestwa wchodzi się po schodach po lewej stronie kopuły (czyli od strony Rynku). To lokal w typie loftu, industrialny, z dużymi, wysokimi przestrzeniami, choć projektanci wnętrza Królestwa – pracownia nas-dra z Katowic, próbowali go uczłowieczyć dodając zielone elementy – fotele, kanapy i sporo roślin. Jeśli jednak szukacie przytulnej restauracji – to nie ten adres;-)

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo

Za to Królestwo ma coś, czego nie mają inne restauracje (a przynajmniej niewiele): świetny widok na miasto, a konkretnie na Spodek, Rondo, NOSPR, Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Warto się napatrzeć, bo wkrótce widok zasłonią wielkie biurowce KTW, które powstaną na miejscu dzisiejszej kupy gruzu po wyburzonym DOKP.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo

Królestwo ma stałe, choć nie za obszerne menu, oraz dania dnia, w niższej cenie. My przetestowaliśmy stałe menu, ale wśród dań dnia (każdorazowo ogłaszanych na profilu Królestwa na Facebooku), naszą uwagę zwróciły np. placki ziemniaczane z cukinią i gulaszem z boczniaków (19 zł), krem ze szparagów z grzanką i czarnuszką (12 zł), krem z marchewki, batata i pomarańczy (8 zł), dorada z czerwoną soczewicą i ceviche z pomidorów (35 zł).

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo

W stałym menu (dostępnym też na stronie internetowej Królestwa) są przystawki, zupa, 4 dania główne, dwa desery, trzy sałaty, humus i po kilka kanapek oraz przekąsek.

My zaczęliśmy od przystawki, która była tak naprawdę „zupką”, czyli consomme z pomidorów z ravioli krewetkowym (16 zł). Danie, przypominające nasz rosołek, zaskakuje intensywnym pomidorowym aromatem. Ten klasyk kuchni francuskiej przygotowywuje się przez kilka dni, stąd ten ciekawy smak.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Consomme z pomidorów z ravioli krewetkowym

Zupa w Królestwie jest jedna (nie licząc consomme), ale za to jaka! To Ramen do wyboru z warzywami (12 zł) albo krewetkami (15 zł). Michał robi ją po swojemu, jak mówi, ale inspirując się dokonaniami mistrza Ramenu – Davida Changa.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Zupa Ramen z krewetkami

W Królestwie trzeba spróbować ryby. Codziennie jest ryba dnia (35 zł). My trafiliśmy na bałtycką drapieżną belonę, która tu jest podawana w całości. Wygląda trochę jak węgorz, ale – co ciekawe – ma zielono-niebieskie ości. Cała ryba to duża porcja mięsa, choć trochę trzeba się pobawić z ośćmi, które potrafią być niezwykle cienkie. Belona jest serwowana z risotto szczawiowym.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Bellona z risotto

Kolejnym z dań głównych, jakie spróbowaliśmy (i podobno cieszy się ono dużą popularnością), jest risotto ze szparagami z panierowanym jajkiem w koszulce (30 zł). Risotto przepyszne, ze sporą ilością szparagów, no i jajkiem, dodającym mu smaku.

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Risotto ze szparagami

Na mniejszy głód można tu kąsnąć np. hummus w kilku odsłonach – klasyczny, z czerwoną fasolą albo z awokado z zielonym groszkiem (10 zł, podawany z chlebkiem naan, selerem naciowym i marchewką), którąś z ciekawych sałat (15 zł), kanapkę (10-12 zł, na ciabacie – np. z panierowanymi krewetkami, rukolą i dressingiem cytrynowo-pieprzowym).

Ciekawe są tu też przekąski (coś w sam raz do piwa albo innych alkoholi), np. rzadko spotykany tatar ze śledzia (12 zł), robione na miejscu frytki belgijskie z dipem do wyboru (8 zł), oliwki kalmata z migdałami (12 zł) czy nachosy z serem i dipami (10 zł).

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Panna cotta waniliowa z rabarbarem

Skusiliśmy się za to na desery, i to od razu wszystkie dwa w ofercie:-) To panna cotta polsko-włoska, bo z rabarbarem (10 zł), podawana w „babcinej” filiżance – waniliowa, ale z kwaskowatym dodatkiem rabarbaru oraz tarta czekoladowa z dodatkiem kremu z orzechów laskowych (12 zł).

Katowice: Królestwo

Katowice: Królestwo. Tarta czekoladowa z kremem z orzechów laskowych

W sumie Królestwo to ciekawe nowe miejsce na gastromapie Katowic, zwłaszcza dla wielbicieli ryb i dań wege. My na pewno jeszcze się tu pojawimy, skosztować dań dnia – zwłaszcza że Królestwo kusi nimi okrutnie na swoim Facebooku.

Maj 2016 r.

Klub i restauracja Królestwo,

Katowice, Rondo im. Ziętka 1,

czynne: wt.-czw., niedz. 13.00-0.00 (kuchnia do 22.00), pt. sob. 13.00-4.00 (kuchnia do 22.00)

Strona internetowa Królestwa [KLIKNIJ TUTAJ]

Profil Królestwa na Facebooku [KLIKNIJ TUTAJ]

 

Komentarze

  • anonimowym:

    Niby ładna restauracja a po 23 przychodzą tam naćpani nastolatkowie

  • Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.