Katowice: Bar-a-Boo. Nowe miejsce na Mariackiej z ultracienką pyszną pizzą

Bar-a-Boo to dowód na to, że Mariacka nie kończy się na kolejnych przybytkach z tanimi piwem i wódką. Pod numer 37, tuż przed Kościołem Mariackim, w pięknej białej kamienicy w pierwszej połowie kwietnia otwarto restaurację z przyjazną atmosferą i pizzą z pieca opalanego drewnem.

Obrazek 14

Mariacka 37 – o krok od Kościoła Mariackiego.

Lokal pod szyldem Bar-a-Boo od ponad dwóch lat działa z sukcesem w Poznaniu. Teraz jego właściciele postanowili otworzyć restaurację w Katowicach. Na lokalizację wybrali ciekawy odcinek Mariackiej. Odnowiony kościół prezentuje się cudownie, a plac ks. Emila Szramka, do którego dochodzi w tym miejscu Mariacka, jest wyciszony, ale pełen dobrej energii. Naszym zdaniem swój udział w tym ma już Bar-a-Boo.

Podoba nam się przyjazna atmosfera tego miejsca: ceglane ściany, drewniana podłoga, proste jasne meble i takie np. detale jak świecznik umiejscowiony w wbudowanych w mur drzwiczkach do kaflowego pieca czy ciekawe grafiki.

Obrazek 11

Wnętrze Bar-a-Boo.

 

Obrazek 10

Ciekawy świecznik.

Sercem lokalu jest piec do pizzy opalany drewnem – daje i ciepło, i zapach, a przede wszystkim wypieka się w nim ultracienką pizzę. Matylda Belter, menedżer Bar-a-Boo, poleca spróbować prosciutto pomodoro (szynka parmeńska, rukola, pomidorki cherry, parmezan) za 21,90 zł czy spinaci peperone (salami, szpinak, kapary, czosnek) za 17,90 zł. Pizze są pyszne, aromatyczne, lekkie. Duże, ale na bardzo cienkim cieście, więc polecamy zamówić po jednej na osobę.

Obrazek 7

Na każdym stoliku na gości czekają 3 butelki oliwy.

Ceny pizzy wahają się do 9,90 do 22,90 zł. Można je zamówić na miejscu lub na wynos, ale z odbiorem osobistym. Nie ma co pytać o sosy do pizzy, bo w lokalu się tego nie stosuje – za to… na każdym stoliku stoją trzy butelki oliwy aromatyzowanej: bazylią, czosnkiem i peperoncino. Oliwą można polać kawałki pizzy, doprawić sałatkę i makarony.

Jeśli chodzi o makarony, ich cena przyjemnie zamyka się w przedziale od 6,90 zł do 18,90 zł. Pytamy menedżera o te godne szczególnej uwagi. Są to: tagiatelle con carne 14,90 zł i tagiatelle con prosciutto crudo e pomodori 18,90 zł. Ceny sałat wahają się od 11,90 do 16,90 zł.

Między sałatami, makaronami i pizzami w menu znajdziemy też dania główne. Spodobały się nam roladki z kurczaka nadziewane szpinakiem i serem gorgonzola, zawinięte w szynkę parmeńską, podane z puree i sałatką 21,90 zł oraz grillowane fileciki drobiowe okraszone sosem migdałowo-mandarynkowym, podane na chrupiącej bagietce z warzywami 19,90 zł.

Rzut oka na składniki przywołanych dań wystarczy, by zorientować się, że stawia się tu na dobre, sprawdzone produkty włoskie. Jak zapewnia pani Matylda, wszystkie potrawy i pizza przygotowywane są od podstaw ze świeżych składników.

Bar-a-Boo serwuje też desery (szarlotkę – jabłka pod kruszonką na ciepło 6,90 zł oraz tiramisu w pucharku 10 zł) a do godz. 12 śniadania np. jajecznica z 3 jaj na maśle, podana z pieczywem i masłem 7,90 zł, tosty francuskie 8,90 zł, bagietki od 9,90 do 13,90 zł. W menu znajdziemy również piwo (Kasztelan 0,5 l – 5 zł), wino, zimne i ciepłe napoje.

Obrazek 12

Wnętrze Bar-a-Boo.

Wkrótce przed restauracją pojawi się ogródek, a obok Bar-a-Boo otwarta zostanie klubokawiarnia. Silesia Smakuje będzie o tym pisać, a na razie bardzo się cieszymy, że ten odcinek Mariackiej tak fajnie się rozwija…

Obrazek 1

Bar-a-Boo w Katowicach.

Bar-a-Boo,

Katowice, ul. Mariacka 37,

czynne: pn.-pt. 10-23, sb.-nd. 11-23,

dostęp do Wi-Fi

Komentarze

  • Maciej:

    Byłem, widziałem. 11 w skali 1-10. Stosunek jakości do ceny rewelacja!!

  • Tom:

    Rewelacyjne miejsce – świetny klimat, dobre ceny i jeszcze lepsza pizza. Świetna alternatywa dla przereklamowanego i ciasnego Len Arte.

  • Matt:

    Prawie jak we Wloszech. Super miejsce, czysty, zachecajacy lokal. Ceny rewelacja. Swietna pizza 10-15 PlN. No i te oliwy. Bajka. Mila obsluga. Oby tak dalej

  • Kuba:

    Rewelacyjna Pizza z prosciutto parmezanem i koktajlowymi pomidorkami a do tego oliwa z czosnkiem, niebo w gębie. Polecam!

  • Big Babou:

    Mam dziwne wrażenie, że wszystkie powyższe komentarze są pisane przez pracowników, albo przyjaciół właściciela lokalu… .Jestem pizzożercą więc wybrałem się tam przetestować nową pizzę na mieście. Zamówiłem oczywiście margherite. Ciasto naprawdę super. Sos gorzej ale najgorzej wypadła „mozarella” ?? @Tom, może w Len Arte jest ciasno, ale tam na pizzy jest MOZARELLA a nie mieszanka serów w bliżej neiokreślonej konfiguracji. Zastanów się wiec, czy jakość produktu w Len Arte nie nie generuje tego ścisku. Poza tym, lokal jest ładnie urządzony, aczkolwiek szkoda, że piec nie jest otwarty na całą salę. Nie skreślam go i pewnie przejdę się tam za jakiś czas sprawdzić, czy coś się zmieniło. Pozdrawiam.

  • Tom:

    Zaręczam, że nie nie jestem pracownikiem ani przyjacielem właściciela lokalu 🙂 @Big Babou – o co chodzi z tym sosem, bo tam ich nie podają, są za to różne rodzaje oliw?

  • Big Babou:

    A no to przepraszam, w takim razie na marghericie musiałem mieć koncetrat pomidorowy skoro sosu nie podają.
    Gościu c’mon ogarnij się :]

  • sierzant:

    Pochodze z Gorzowa Wlkp. i zawsze jak jestem w Katowicach to zachodze do baraboo. Peperoni czy Acasa jest bardzo smaczna. Szkoda tylko, że piwka nie mozna wypic w ogrodku. Ale poza tym klimat jest fajny, a i obsluga miła.

  • Krzysiek:

    Super miejsce. Super jedzenie, pizza rewelacja:). Dziękuję bardzo obsłudze za znalezienie telefonu, który zostawiłem po kolacji.

  • Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.