Casualowy fine dining w Restauracji Hotelu Wisła Premium w Beskidach

W Wiśle Kopydle od wielu lat działa hotel, obecnie pod nazwą Hotel Wisła Premium. To sympatyczny, trzygwiazdkowy ośrodek. Jednak restauracja tego hotelu znacznie wyrasta poza trzy gwiazdki. Ostatnio przeszła metamorfozę o 180 stopni, i ze zwykłego lokalu przeistoczyła się w restaurację, do której na pewno warto wpaść niezależnie od tego, czy jesteśmy gośćmi hotelowymi, czy nie.

Hotel Wisła Premium

Po pierwsze, restauracja przyciąga ładnym, klasycznym, ale z nutką nowoczesności, wystrojem. Ma też całkiem fajny ogródek letni.

Restauracja Hotelu Wisła Premium

Poza tym rządzi tu od ponad roku szef kuchni z ambicjami, Robert Muzyczuk. Mimo młodego wieku, ma kilkanaście lat doświadczenia w gastronomii, wcześniej pracował w restauracjach Villa Gardena w Chorzowie, w Cadenzy w Katowicach, a także w Londynie, na Islandii, na Malcie.

Szef kuchni restauracji Hotelu Wisła Premium Robert Muzyczuk

– Nasz styl określiłbym jako „casual fine dining”. Zwracam uwagę na detale, dobre produkty, sposób serwowania dań, porcelanę, podajemy regionalne produkty w autorskiej odsłonie. Jednocześnie chcemy pozostać casualowi, dostępni dla każdego fana dobrego jedzenia – mówi Robert Muzyczuk.

Sałatka Ceazar

Szefostwo hotelu zostawiło Robertowi wolną rękę w komponowaniu karty menu. On postanowił nie rezygnować z klasyków hotelowej kuchni, ale podawać je w autorskiej odsłonie. W menu jest np. burger premium (36 zł), tu robiony jednak od podstaw. Piecze się tu nawet bułki, nie mówiąc już o przyrządzaniu mięsa. Sałatka Ceazar? Oczywiście, jest (29 zł), ale kurczak jest tu sous-vide, z dodatkiem np. pudru z boczku. Swoją drogą, porcja tej sałatki jest słuszna, spokojnie się nią najecie.

Jednym z hitów menu w Restauracji Hotelu Wisła Premium jest pstrąg, podawany w formie filetu, z ziemniakiem puree, szczawiem i marynowaną w winie czerwoną cebulą (45 zł). Pstrągi szef kuchni bierze z Wisły, z niedalekiej hodowli pana Gawlasa.

Krokiet z kaszy jaglanej, danie wegańskie

Innym hitem, szef kuchni przyznaje, że nawet dla niego niespodziewanym, jest krokiet z kaszy jaglanej, danie wegańskie i bezglutenowe (29 zł), w panierce z pistacji, podany z puree z buraka, z burakiem piklowanym i wegańską śmietaną z nerkowca oraz kiełkami. – Przyznaję, że mamy wśród gości wręcz wyznawców naszego krokieta. Był pan, który przez 5 dni przyjeżdżał codziennie na krokieta, i jeszcze wziął na wynos, do domu – śmieje się Robert Muzyczuk. Rzeczywiście, przyznajemy, krokiet w Restauracji Hotelu Wisła Premium wymiata. Polecamy!

Żurek

Na pewno w tej restauracji trzeba też spróbować żurku (18 zł), podawanego w misie. Bo to nie jest zawiesisty, tłusty żur, którego moglibyśmy się spodziewać w beskidzkiej karczmie, ale cudownie lekka, a przy tym nic nie tracąca ze swojej żurkowatości, zupa.

Restauracja szczyci się tym, że była pierwszym lokalem w Wiśle serwującym steki. I stek oczywiście też tutaj zjemy, Angus z łopatki (65 zł) lub Rib-Eye z antrykotu bez kości (62 zł).

Pstrąg

W menu znajdziemy też takie klasyki jak pierś z kurczaka, podawaną tu z puree marchewkowym, marchwią, frytkami z polenty i piklowaną rzodkiewką (36 zł), pierś z kaczki, ze szparagami i ręcznie robionymi ziołowymi kopytkami, grillowaną ceulką dymka oraz puree z białych szparagów i sosem demi glass (49 zł), czy schab z kością, smażony na smalcu, do tego pieczony ziemniak w soli, kwaśny ogórek w śmietanie, olej z kopru (39 zł).

Restauracja zachęca też do zamawiania menu degustacyjnego, to rzadkość w Wiśle. Taka kolacja, złożona z degustacyjnych porcji 5 dań, przeplatanych napitkami, to koszt 129 zł. W ofercie hotelu są też specjalne pakiety pobytowe z taką kolacją.

Beza – deser

Wisła Premium chwali się swoimi „superdeserami” – nawet pisze na nich na karteczce, którą wita swoich gości. Spróbowaliśmy tu m.in. bezy (18 zł), która zupełnie nie wygląda jak tradycyjna Pavlova. Bardziej przypomina… skały. W takiej formie robi świetne wrażenie, to na pewno niespodzianka na stole. Inną niespodzianką na słodko jest tutejszy sernik (18 zł), z herbatnikiem, pistacjami i jeżyną. Bo wygląda jak kopuła, jest na zimno, i jest podawany w głębokim talerzu.

Sernik z herbatnikiem, pistacjami i jeżyną

Słowem, gdy będziecie w Wiśle, warto skoczyć do Hotelu Wisła Premium na obiad albo kolację. Mają tam na pewno nie typową restaurację hotelową. Można się spodziewać wielu ciekawych doznań smakowych i wizualnych.

 

Restauracja Hotelu Wisła Premium,

Kopydło 20, Wisła

Czynna: w tygodniu i w niedziele 12.00-21.00, piątek i sobota 12.00-22.00

https://www.facebook.com/HOTEL.PATRIA.WISLA

https://www.hotelpremium.pl/restauracja

https://www.instagram.com/restauracjawislapremium/

 

Komentarze

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.